tag:blogger.com,1999:blog-4887681518313116403.post5255305824540122843..comments2024-01-05T09:41:46.176+01:00Comments on La vie est belle i ja też: Obyś cudze dzieci uczył... Kamerun okiem Julki...La vie est belle i ja tezhttp://www.blogger.com/profile/18189643050567049401noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-4887681518313116403.post-56057597813312782372011-10-04T00:21:32.179+02:002011-10-04T00:21:32.179+02:00witaj Judyto:)
cudowne te dzieciaki...Na pewno pra...witaj Judyto:)<br />cudowne te dzieciaki...Na pewno praca z nimi daje dużo radości,nie jest lekka,ale za takie uśmiechy...warto.<br />Pozdrawiam z dalekiego Krakowa:)krakowiankanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4887681518313116403.post-46806124092584370512011-10-03T01:34:08.103+02:002011-10-03T01:34:08.103+02:00Czytając posta przez chwilę poczułem się takim nau...Czytając posta przez chwilę poczułem się takim nauczycielem języka, którym to językiem prawie w ogóle się tam nie mówi... <br />Co bym zrobił? Chyba starałbym się zainteresować te dzieci nowym językiem, tłumacząc jakąś piosenkę śpiewaną w języku angielskim, która jest tam powszechnie znana.<br />Albo może jakiś wiersz łatwo wpadający w ucho... gdyby dzieci "chwyciły przynętę", dalsze nauczanie nowego języka przebiegałoby zapewne łatwiej niż do tej pory.<br />Pozdrawiam.Smurffhttps://www.blogger.com/profile/13336093470670153920noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4887681518313116403.post-41227836734962789642011-10-01T22:04:24.428+02:002011-10-01T22:04:24.428+02:00:) :) :) :) piekne doswiadczenia az sama nie wiem ...:) :) :) :) piekne doswiadczenia az sama nie wiem co mam napisacAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4887681518313116403.post-51109654498737050192011-09-30T19:04:52.353+02:002011-09-30T19:04:52.353+02:00Wiem, że pierwsze wrażenia zawsze bywają jak "...Wiem, że pierwsze wrażenia zawsze bywają jak "zimny prysznic" - tego samego doświadczyłam na obozie z młodzieżą, mimo że to była Polska i większość ludzi z kadry znałam. U nas wiele dzieci też nie zawsze radzi sobie ze szkołą, z różnych powodów - czasem bieda, czasem problemy w domu, ale też i zwykłe lenistwo, wspierane przez psychologów i rodziców papierkiem o "dysleksji" czy "dysgrafii" (co nie znaczy, że twierdzę, że tych zaburzeń w rzeczywistości nie ma - są, ale bez przesady, że dziś w szkole co drugi nastolatek ma takie zaświadczenie). Pozdrawiam :)Nadwrażliwiec https://www.blogger.com/profile/00793189053691447662noreply@blogger.com