środa, 9 stycznia 2013

O afrykańskim grillu…

W Afryce możesz zjeść na każdym przysłowiowym zakręcie... Bardzo popularnym przysmakiem jest grillowane mięso wołowe. Na poboczu drogi lub na ulicy, aby było widoczne, ustawia się beczkę, w której płonie ognisko, na niej metalową kratę, a na kracie pokrojone mięso... I to jest coś pomiędzy grillem a wędzarnią!

Krowy hodowane są w Kamerunie na północy i wędrują w odległe strony naszego kraju na swoich nogach, gdzie stają się grillowym przysmakiem dla wielu. Grillowym sklepem zajmują się najczęściej młodzi chłopcy i mężczyźni z plemienia Bororo, którzy także hodują krowy.
 Lubię popatrzeć, jak sprawnie idzie im krojenie, porcjowanie mięsa. Posługują się dziwnymi nożami, cienkimi jak żyletki. Cieszy mnie, że wpadli na pomysł przydrożnego grilla i w ten sposób zarabiają na życie i drażnią podniebienia tych, co uwielbiają takie właśnie mięso.


tu sie piecze mięso z beczki 150x150 ,,MIĘSO Z BECZKI, CZYLI KAMERUŃSKIE PRZYSMAKI

 Można spożyć na miejscu.
 Kawałki mięsa nadziewane są na patyki i mocno posypane różnymi przyprawami: ostrą papryką, chilli i kurkumą. Przyprawy te dodają mięsu smaku i kruchości, ale w zasadzie nie wiadomo, czy to przyczyna, czy zaledwie efekt uboczny ich stosowania.
 Przyprawa o nazwie kurkuma ma szersze działanie niż czosnek!
 Myślę, że przy takim grillowaniu na poboczu drogi właściwości
 kurkumy są bardzo pożądane! 
Kurkuma to żółtopomarańczowy proszek z korzenia ostryżu długiego, która nazywana jest także szafranem indyjskim, a to ze względu na kolor kwiatów.



 Przyprawa ta ma właściwości przeciwzapalne, pomaga w walce z nowotworami, uśmierza bóle neuropatyczne, przyspiesza metabolizm i procesy trawienne. Działa rozkurczowo i bakteriobójczo.
  Pomarańczowy proszek jest podstawowym składnikiem curry.
 Oprócz niej dodaje się mieloną kolendę, chilli, kmin rzymski, pieprz, imbir, cynamon, kasję, goździki, w zależności od smaku, jaki chce się uzyskać.

 Chcesz na wynos? Nie ma sprawy!
 Zapakują w papier po workach od cementu. Worki są bardzo dobrze wytrzepane z kurzu cementowego i zazwyczaj przysmak grillowy zawijany jest do wewnętrznych warstw, które nie miały styczności z cementem.

mięso z beczki 150x150 ,,MIĘSO Z BECZKI, CZYLI KAMERUŃSKIE PRZYSMAKI

 Próbowałam, ale tylko kawałeczek... i mogę powiedzieć: smaczne!
 Za mięsem nie przepadam więc nie kusi mnie ten wędzony przysmak. Wielu Misjonarzy przepada za tym specyfikiem i podczas każdej podróży mamy przymusowy postój przy grillowym barze...


 Moje oko zatrzymałoby się zapewne przy kwiecie kurkumy... To dość rzadka roślina w naszych mieszkaniach obejmująca około 70 gatunków. Jest to bylina o kłączu z bulwami, z których produkuje się przyprawę. Wiadomo przyprawa cudo, a kwiaty to drugie cudo... 









                                                                                  /zdjęcia z internetu/

41 komentarzy:

  1. Są dwie przyprawy, które dodaję niemal do wszystkiego - to właśnie kurkuma i łagodne curry.Zresztą w curry też jest kurkuma, stąd jego kolor. Znam takich, co dodają kurkumę do ciasta, wtedy ma ono śliczny, zółty kolor.
    Hindusi robią specyfik z kurkumy - łączą ją z ususzonym czosnkiem i reklamują jako środek p. nowotworom piersi. Jeśli idzie o działanie - nie wiem, ale w kwestii smaku mam b. duże zastrzeżenia - na mnie działa po prostu wymiotnie. Zapach też nie za bardzo miły. A kwiat kurkumy właśnie zobaczyłam po raz pierwszy i uważam,że jest bardzo ładny.
    Najmilszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Curry dodaje do ryzu na sypko... dla smaku i koloru. Z zoltym bardziej smakuje... ryz /smiech/
    J.

    OdpowiedzUsuń
  3. Używam wielu przypraw w tym tez kurkumy ale nie wiedziałam , że ma takie właściwości.Nie wiedziałam , że tak pięknie kwitnie. Curry tez bardzo lubię.
    Pozdrawiam serdecznie, serdeczności zostawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. proszę bardzo - nie ma sanepidu, sprzedawcy nie mają książeczek z ważnymi badaniami, bar nie ma zaplecza sanitarnego i jakoś nikt nie pada trupem po spożyciu tego jedzenia!
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne są kwiaty kurkumy!
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam kurkumę i używam.
    Wiem ,że ma takie właściwości.
    Jest na pierwszym miejscu pod względem oddziaływania pozytywnego
    na nasz organizm wśród wszystkich ziół...

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak Judith kolejna, piękna opowieść o pięknej i wartościowej roślinie.
    Mam kurkumę w domu- nie jest tak zachwycająca jak ta , która rośnie w stanie naturalnym.

    Jej właściwości przeciwnowotworowe....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na te wlasciwosci przeciwnowotworowe patrze sceptycznym okiem... ale tak pisza madrzy ludzie, co nie oznacza, ze dzisiaj jest to juz nie aktualne.
      J.

      Usuń
  8. W życiu bym nie zgadła, że kurkuma tak pięknie kwitnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dodaję kurkumę do ryżu :) lubię kolorowe potrawy :)

    ale na grilla jednak bym się nie zdecydowała :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiekne kwiaty. Jak byliśmy z wujkiem Zygmuntem w Betare Oya nie trafiliśmy na grilowane wołowe mięso u Bororo, ale za to jedliśmy węża u sióstr Michalitek i oczywiście przepyszne "banany w środku Afryki" jak popsuł się nam samochód, ale udało się nam go szybko naprawić z Aniołami Elą i Haliną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak duzo pamietasz z tego ostatniego pobytu u nas... Moze bedzie nastepny...?
      J.

      Usuń
    2. Bardzo, ale to bardzo chciałbym...

      Usuń
  11. Znałam właściwości kurkumy. Mam dwie duże donice z tą rośliną.
    Benedyktyni z Maria Laach powiedzieli mi, że po trzech latach zakwitnie.
    Mam je już 5 rok. Przyznaję, nie wiedziałam, że tak pięknie kwitną. Dla takich wyjątkowych kwiatów będę je trzymać do końca świata.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Grill afrykański nie wygląda apetycznie. Pewnie bym się nie skusiła. Kurkumę stosuję w mojej kuchni. Przyznam się, iż bardzo mało o niej wiedziałam. A to, że ma tak piękne kwiaty.....
    Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  13. Często stosuję kurkumę, ale dopiero dzięki Tobie dowiedziałam się, co to jest i jakie ma działanie, teraz będę podchodzić do tej przyprawy w większym szacunkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie widziałam jeszcze kwitnącej kurkumy. Kwiat jest śliczny. Samej kurkumy mało używam, ale curry bardzo dużo. To jedna z bardziej lubianych przeze mnie przypraw. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie dość, że tak pięknie kwitnie to jeszcze kulinarnie przydatna:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Judyto,masz szczególny dar pokazywania nietypowych,aczkolwiek pięknych kwiatów,tu wspomnę o czosnku...:P
    Bardzo lubię curry,a o kurkumie nie wiedziałam tylu różności...no,no...
    pozdrówki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario, kwiaty to moja specjalnosc! To najpiekniejsza strona swiata, jak dla mnie...
      J.

      Usuń
  17. Judyto, czy Ty przypadkiem nie masz jakiegoś teleskopu, którym zaglądasz do mojej kuchni?/śmiech/ znam oczywiście i doceniam - kurkumę dodaję do wszystkich potraw, reprezentuje ona smak gorzki (podobnie jak tymianek czy majeranek). Czytałam gdzieś, że ze względu na właściwości, powinniśmy jej stale używać. Dziękuję Ci za zdjęcia - jak zwykle wspaniałe! - kwiaty widzę pierwszy raz i nigdy bym nie przypuszczała, że są tak piękne!:)
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postanowilam uzywac kurkume czesciej... a moze cos pomoze, a jak nie to nie zaszkodzi tego jestem pewna!
      J.

      Usuń
  18. Poza walorami smakowymi, które opisałaś - jestem zmysłowcem - moją uwagę zwrócił passus: Przyprawy te dodają mięsu smaku i kruchości, ale w zasadzie nie wiadomo, czy to przyczyna, czy zaledwie efekt uboczny ich stosowania.
    W tym momencie uruchomiła się moja pamięć emocjonalna i sytuacja zgoła nie kulinarna, ale adekwatna: Koleżanka Małżonka używa kremów wygładzających ponoć zmarszczki. Zapytana po co wydaje kasę na coś, co jest tylko chwytem marketingowym odpowiedziała:
    - Nie wiem, czy mi pomagają, ale... dobrze się po nich czuję.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten afrykański grill i zawijanie mięska w papier z worków po cemencie przypomniało mi historię z Ukrainy, kiedy od starszych ludzi dostałem kawałek wędzonej słoniny zawiniętej w gazetę. Po odwinięciu można było na słonince czytać przeniesione na nią bukwy. Co prawda lustrzane odbicie...


    Dziewczyna, która była z nami zarzekała się, że ona nigdy by czegoś takiego do ust nie wzięła, bo to niehigieniczne, wędzone w zakopconym kominie i zarazki maszerują po tym niczym wojska napoleońskie. A przecież ci biedni ludzie robili wszystko najlepiej jak umieli i dla nich miało to niebagatelną wartość.

    Czasem trudno sobie wyobrazić, że taka pogięta beczka z kratką, kilka kawałków mięsa i trochę przypraw może stanowić dla kogoś dużą część majątku i być sposobem na życie. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym zarzekaniem sie... roznie bywa, a szczegolnie wtedy gdy czlowiek prawdziwie glodny!
      J.

      Usuń
  20. Ślinka leci ja t się czyta! :) Smacznego. Najbardziej rozbawiły mnie te opakowania po workach z cementu:) Pamiętam jak w wojsku trzepaliśmy worki po cemencie. I potem ten cement wytrzepany był dla naszej jednostki bezpłatnie. Myłem się z tego cementu z tydzień:)
    Judyto. Wstawię u Ciebie raz informację w czym pomaga Otylia dobrze. Ona to robi bezpłatnie. Kontakt z Nią zawsze jest u mnie na blogu.


    "Porady Otylii-prawo pracy

    Masz problem nie wiesz jak: wypowiedzieć umowę, ile przysługuje Ci urlopu, renty, orzeczenia o st. niepełnosprawności,
    ile może potrącić komornik na te i inne pytania
    chętnie odpowiem pisz na e-mail: turboootylia@gmail.com

    Dodam od siebie. Podaj tą wiadomość dalej. Może ktoś potrzebuje takiej porady, konsultacji itp.

    Pamiętaj o tym. Oczywiście wszystkie porady bezpłatne.

    Otyś ma wielkie serce jak Pacyfik"

    OdpowiedzUsuń
  21. Worki po cemencie? Nie wiem, może bym i spróbowała, ale do końca pewna nie jestem :)))

    Pozdrawiam Cię gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za takowe opakowanie mozna podziekowac, ale cos trzeba miec, aby zabrac ze soba ten przysmak. Lasuchy grillowe mowia, ze bez worka cementowego to nie to samo co z workiem /smiech/
      J.

      Usuń
  22. grillować lubię i piękne zdjęcia są kwiatów cudowne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja takze lubie, ale tylko grillowac...jesc mieso nie specjanie
      J.

      Usuń
  23. Judytko, bardzo smakowicie się u Ciebie zrobiło i to grilowanie po prostu lato...Pozdrawiam EWA Z.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo w przyszlym tygodniu zawitam do miasta mojej mlodosci /smiech/
      J.

      Usuń
  24. Klik dobry:)
    I to mi się podoba. Widziałam kawiarnie i restauracje - 4 wbite drągi, plandeka na nich, chodniki sznurkowe na ziemi, czasem także poduszki, czajnik i jest lokal. Można się napić gorącej herbaty, coś zjeść. Niedomyte naczynia ułożone na gorącym piasku skutecznie odkaża słońce. Sanepid niepotrzebny.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to nazywa sie zycie! Osobiscie najlepiej lubie z przydroznego afrykanskiego grilla rybe z smazonymi bananami, do tego cebula i czosnek, pomidor... czuje jeszcze dzisiaj ten zapach...
      J.

      Usuń
    2. Na mięsko to skusiłabym się. Bardzo lubię i wołowinę, i rybę. Dodatki: cebula, czosnek i pomidor - też. Tylko te worki po cemencie trochę mnie przeraziły. Mam uczulenie na kurz, a szczególnie na taki "budowlany". Jak będę wybierać się do Kamerunu (marzenie), to wezmę ze sobą zapas ... torebek jednorazowych i serwetek. :) :) :)

      :H) :H) :H) pozdrawiam.

      Usuń
  25. Nieraz tęsknię za taką pierwotną normalnością...
    Serdeczności zostawiam, Judith

    OdpowiedzUsuń
  26. A ja wolę jednak te piękne kwiaty kurkumy...
    Pozdrawiam cieplutko Judytko :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bóg Zapłać za kurkumy opisanie i do stosowania nakłonienie:) A z inszej zupełnie beczki: są że WMPani znane polskiego Kamerunu badacza żywota dzieje?
    http://wachmistrz.blog.onet.pl/2011/01/26/o-przepomnianych-kaliszanach-afrykanskie-ziemie-penetrujacych-iii/
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń