piątek, 6 kwietnia 2012

O Wielkim Piątku...






"Cierpieć, robiąc to, czego się nie kocha,
czy cierpieć, żeby robić coś, co się kocha..." ...?

6 komentarzy:

  1. zdecydowanie drugie, wesolego jaja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Często to pierwsze żeby dojść do drugiego.
    Wesołych świąt.

    OdpowiedzUsuń
  3. I jedno i drugie istnieje. Ale nie mamy na to wpływu.
    Pięknych Świąt Judyto.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy i wszystkie życzenia okazały się do spełnienia i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości. Abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności i niech symbol boskiego odrodzenia był i dla nas celem do spełnienia. Wesołych Świąt.
    Zajrzę przez święta do poniższych notek......pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. cierpienie...czasem i tak i tak bywa...
    cierpienie jest wpisane w nasze życie,ale to drugie ma jakiś sens...
    Judyto,Wesołego Alleluja życze Tobie:)

    OdpowiedzUsuń