niedziela, 29 czerwca 2014

O kogucie...

Od kilku dni o czwartej nad ranem pieje kogut!
 Ten kogut jest zapewne z tych, który myśli, że słońce wschodzi z jego powodu.
 Dobrze, że bez koguta także świta /śmiech/!





P.S
Pytają mnie często czy dobrze sypiam. Dzięki Bogu na dobry sen nie narzekam! Mogę spać o każdej porze dnia i nocy i muszę uważać, aby nie przespać życia /śmiech/!!!! Dlaczego ludzie mają bezsenne noce?
Za dużo rozmyślają...


29 komentarzy:

  1. Coś w tym jest ... :-)
    Lepiej za dużo nie myśleć...
    Piękny kogut i kurki ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj ta bezsenność - także moja przypadłość...zasypiam po 2 w nocy choć kładę się do łóżka po 22 i tak gapię się w sufit...:) hehe...zazdroszczę tym co ledwo położą głowę na poduszkę to od razu śpią :) pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez często cierpię na bezsenność.
    A jak się w nocy obudzę to nie mogę potem zasnąć.
    A piejące koguty uwielbiam - zawsze mnie budziły jak spędzałam wakacje u babci na wsi :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od zmiany czasu budzę się o 4, bez koguta ;))
    Dopóki dom nie wstanie mam ten czas tylko dla siebie.
    Serdeczności Judyto :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Pobudka o czwartej - dla mnie ciągle zgroza. Choć... miło jest wiedzieć, że nie trzeba zaraz wstawać. :)))

    Ty na pewno nie przesypiasz życia. Ja - musze pomyśleć...

    Uściski serdeczne ślę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też się często zastanawiam dlaczego ludzie mają bezsenne noce, ja śpię mało ale zawsze jak już się położę to szybko zasypiam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś mój Brat miał kury i oczywiście także koguta. Ale ten juz po 3 nad ranem spać nie dawał, bo piał godzinami. Katastrofa...

    OdpowiedzUsuń
  8. o 4 śpię:))))
    uściski Judytko:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma pewności, że kogut nie był brany pod uwagę podczas "nastawiania" Słońca ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wolałabym być skowronkiem a nie sową:) Lubię czas,kiedy dom śpi a ja nie,ale późnym wieczorem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Od razu widać że kogut ma zapędy przywódcze:))) Leki powodują ze śpię i się wysypiam.Czasami człowiek musi inaczej się udusi!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ludzie dzielą się na ranne ptaszki i nocne marki...podobno ;)))

    Piękne stadko :)

    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jaki dorodny kogut,kurki też sobie...haha
    a co do snu,to jak na razie też mogłabym przespac życie:D...ale jak za dużo myślę,to różnie bywa...
    pozdrawiam Judytko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie! Z tym spaniem i bezsennością jest tak, jak w "Nie ma mocnych", gdzie Pawlak widząc, że żona nie śpi i kręci się w łóżku zapytał:
    - Jadźka, dlaczego nie śpisz?
    - A bo tak sobie myślę..
    - Ty lepiej nie myśl, bo od myślenia to tylko głowa boli:-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sen leczy - to jest sprawdzone. Notoryczny brak snu prowadzi do wielu chorób. Minimum dla dorosłej kobiety to 7,5 godziny. Część z tych cierpiących na bezsenność ma prawdopodobnie nieco inny cykl biologiczny.Osobiście najlepiej funkcjonuję gdy zasypiam o 2 w nocy i wstaję
    o 9 rano. A mnie codziennie świtem budzą...sroki swym wrzaskiem. Mają gniazdo na pobliskim drzewie - niestety. Przy ich wrzasku pianie koguta jest miłe niczym śpiew słowika.:))))
    Najmilszego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja też dobrze sypiam
    wiele osób mi się dziwiło i dziwi

    OdpowiedzUsuń
  17. A może słońce potrzebuje by je ktoś budził...

    OdpowiedzUsuń
  18. lubie koguty, ich pianie tez ale urodzilam sie na wsi, gdzie koguty byly codziennoscia poranna, wiec nic dziwnego. Usciski

    OdpowiedzUsuń
  19. masz rację. bezsenność bierze się z myślenie, martwienia się, rozpatrywania.....

    OdpowiedzUsuń
  20. Ogólnie śpię też dobrze, tylko na Mazurach nie mogę za bardzo, budzę się kilka razy. chyba mi szkoda tego czasu, w dzień tyle fajnych rzeczy mozna zrobić, a noc taka jest beczynna:)) Jak koguty pieją w ciagu dnia to będzie padać..........chyba się to sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak, za dużo rozmyślają. Gorzej , jak same myśli pchaja się do głowy i to szczególnie nocą! Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie śpią, kiedy są bardzo zmęczeni i kiedy mają za dużo spraw na głowie..
    Poranek bez koguta jest porankiem straconym.....

    OdpowiedzUsuń
  23. u mnie w sąsiedztwie jakiś taki leniwy... pieje dopiero o 7! ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja ostatnio za dużo myśle i sen przychodzi o 4tej nad ranem ,wtedy kiedy Siostrę budzi kogut. Od paru dni mam małego kotka który też nie ułatwia mi zaśnięcia bo buszuje skoro świt :)Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  25. ja chyba już nie myślę, bo zasypiam bez problemu.

    OdpowiedzUsuń
  26. Też mam kury. Około 50 i żadnego koguta. Kury bez niego i tak budzą się bardzo wcześnie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jaki piekny dorodny kogut, a jaki ważny! :) Też ostatnio przybył mi kogutek tyle, że drewniany (będzie w poście), tak krótko sypiam, że na intensywność snu nie narzekam :)

    OdpowiedzUsuń