Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, ale wygląda mi to na celowo ścięte grube pnie drzew, tworzące w ten sposób schody. Druga możliwość,że to narośla na jakimś pniu, a może to wcale nie resztki drzew a stare, kamienne schody? Miłego, ;)
Zagadka trudna, ale nagrody kuszą :-). Są to ścięte odnogi drzewa przy jego głównym pniu. Czekam z zaciekawienie na rozwiązanie zagadki.Dziękuję za miłą zabawę i pozdrawiam.
Rosło sobie drzewo przez wiele ,wiele lat,cieszyło się ,że dożyło sędziwego wieku,rozrastało się rodzinnie,dzieci uczepione głównego rodziciela,przytulone do jego serca-i tak długo i szczęśliwie i przez lata rodzinka się powiększała. Wszyscy przy jednym sercu. Aż wreszcie któregos dnia ktos wpadł na pomysł,że trzeba zakończyć tą rodzinną sielankę. I przyszli z siekierą,albo czymś mocniejszym. I osierocili drzewo,pozbawiając rodzinnych odrostów . Mijał czas ,zagłuszajac największy ból i przytuliło serce drzewa maleńkie roślinki użyczając im miejsca przy sobie. Takie moje skojarzenia na pierwszy rzut oka.Byłam świadkiem takiego pogromu drzew(pisałam o tym na moim poprzednim blogu),moze dlategp tak mi się skojarzyło. Nie wiem,czemu nie mogę zapisac adresu twojego bloga na moim blogu.Ale dalej będeepróbowac.
Zagadka trudna i bardzo ale i bardzo ciekawa. Wg mnie są to pnie jakiś drzew. W niektórych miejscach odchodzą kawałki kory. Wiatr naniósł na nie źdźba suchej trawy. Ślę Ci moc pozdrowień.
Judytko, wszyscy piszą o drzewie, może Urden najbliżej rozwiązania zagadki, ale ja - muszę przyznać - miałam nieco oryginalne skojarzenia: najpierw dopatrzyłam się krokodyla, a potem spękanej, wysuszonej ziemi w korycie rzeki:) - jakby co, wybacz ignorancję, Afrykę poznaję dzięki Tobie:) Serdeczności!
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, ale wygląda mi to na celowo ścięte grube pnie drzew, tworzące w ten sposób schody. Druga możliwość,że to narośla na jakimś pniu, a może to wcale nie resztki drzew a stare, kamienne schody?
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Trudna zagadka, zgadzam się z Anabell, jakieś schody, może w drzewie, a może w lawie wulkanicznej wycięte?
OdpowiedzUsuńStawiam na kupę słonia.
OdpowiedzUsuńZagadka trudna, ale nagrody kuszą
OdpowiedzUsuń:-). Są to ścięte odnogi drzewa przy jego głównym pniu. Czekam z zaciekawienie na rozwiązanie zagadki.Dziękuję za miłą zabawę i pozdrawiam.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam, jest to pień jakiegoś starego drzewa ale nie mam pojęcia jakiego, struktura przypomina palmę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
też bym obstawiała schody, ale to pewnie zbyt oczywiste :)
OdpowiedzUsuńniedawno czytałam o pamiątkach, które wyrabia się z kupy słonia :)
A ja stawiam że to palma. To znaczy pień palmy ze ściętymi liśćmi.
OdpowiedzUsuńDla mnie to pień palmy i ślady po odciętych wcześniej liściach.
OdpowiedzUsuńA może jakiś torf którym się pali potem pod kuchnią?
OdpowiedzUsuńChoć jak teraz patrze to musi być palma, jak napisali już powyżej niektórzy:)
wygląda jak schody, ale jesli to powiekszenie to może raczej pień palmy czy jakiegoś innego drzewa:) rut
OdpowiedzUsuńRosło sobie drzewo przez wiele ,wiele lat,cieszyło się ,że dożyło sędziwego wieku,rozrastało się rodzinnie,dzieci uczepione głównego rodziciela,przytulone do jego serca-i tak długo i szczęśliwie i przez lata rodzinka się powiększała.
OdpowiedzUsuńWszyscy przy jednym sercu.
Aż wreszcie któregos dnia ktos wpadł na pomysł,że trzeba zakończyć tą rodzinną sielankę.
I przyszli z siekierą,albo czymś mocniejszym.
I osierocili drzewo,pozbawiając rodzinnych odrostów .
Mijał czas ,zagłuszajac największy ból i przytuliło serce drzewa maleńkie roślinki użyczając im miejsca przy sobie.
Takie moje skojarzenia na pierwszy rzut oka.Byłam świadkiem takiego pogromu drzew(pisałam o tym na moim poprzednim blogu),moze dlategp tak mi się skojarzyło.
Nie wiem,czemu nie mogę zapisac adresu twojego bloga na moim blogu.Ale dalej będeepróbowac.
Zagadka trudna i bardzo ale i bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńWg mnie są to pnie jakiś drzew.
W niektórych miejscach odchodzą kawałki kory.
Wiatr naniósł na nie źdźba suchej trawy.
Ślę Ci moc pozdrowień.
Wedlug mnie to kupy sloni:)))) Ale moze to byc wszystko, wszak to Afryka!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci!
"Kora" ogromnego drzewa :) w zbliżeniu :) pień :) o!
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu!!
P.S. O tak... w "Prometeuszu" trailer był lepszy niż reszta ;p akwarium górą!
ja tez stawiam na pień ściętego drzewa...nie bedę oryginalna...:P
OdpowiedzUsuńno nie wiem...nie wiem...ale ciekawe zdjęcie...
udanego urlopu Judytko:)
Kora palmy, jeśli palma ma korę :D, bo się nie znam
OdpowiedzUsuńKora palmy, jeśli palma ma korę :D, bo się nie znam
OdpowiedzUsuńJudytko, wszyscy piszą o drzewie, może Urden najbliżej rozwiązania zagadki, ale ja - muszę przyznać - miałam nieco oryginalne skojarzenia: najpierw dopatrzyłam się krokodyla, a potem spękanej, wysuszonej ziemi w korycie rzeki:)
OdpowiedzUsuń- jakby co, wybacz ignorancję, Afrykę poznaję dzięki Tobie:)
Serdeczności!
gratuluje wygranym,z kupy słonia miałam kupe śmiechu,haha...reasumując,to świetna zabawa tu była...
OdpowiedzUsuńJudytko...ale nas rozkręciłaś,a i wyobraźnie uruchomiłaś niezłą...Pozdrówki:)