Kultura muzyczna Afryki ulega współcześnie różnym
zmianom, jak wszystkie dziedziny życia społecznego. Trzeba pielęgnowć
tradycyjną muzykę,
śpiew i taniec, dlatego na każde szkolne święto, ważne uroczystości i święta państwowe przygotowywane są różnego rodzaju występy kulturalne i nie może zabraknąć tańca tradycjonalnego!
śpiew i taniec, dlatego na każde szkolne święto, ważne uroczystości i święta państwowe przygotowywane są różnego rodzaju występy kulturalne i nie może zabraknąć tańca tradycjonalnego!
Bardzo lubię te przygotowania,
bo związane są z szukaniem
bo związane są z szukaniem
pomysłu na strój, dobieraniem odpowiedniej muzyki. Przy okazji można
dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.
Taniec wojenny różni się bardzo od tańca
myśliwskiego... Przedszkolaki wybrały taniec myśliwski!
Po skończonym
polowaniu jest radość z upolowanej zdobyczy i trzeba uczcić to koniecznie
tańcem!
Śpiew, taniec, muzyka w Afryce związana jest ze wszystkimi dziedzinami
życia.
Śpiew bez tańca w Afryce nie istnieje, jak i taniec bez śpiewu także nie ma tutaj racji bytu.
Śpiew bez tańca w Afryce nie istnieje, jak i taniec bez śpiewu także nie ma tutaj racji bytu.
Niemowlak noszony jest na plecach matki wiec kołysze
się w prawo i w lewo, w dól i górę w zależności,
co mama w danej chwili robi.
Mały afrykanin zapewne nic, a nic nie rozumie, ale wszystko to na niego działa i tak zdobywa umiejętność tańca i śpiewu.
co mama w danej chwili robi.
Mały afrykanin zapewne nic, a nic nie rozumie, ale wszystko to na niego działa i tak zdobywa umiejętność tańca i śpiewu.
Co mnie zaskakuje ciągle odnowa... a
no to, że wystarczy „kawałek” muzyki i już prawie wszyscy kołyszą się
rytmicznie w takt bębnu lub innego instrumentu.
Nie zapomnę nigdy widoku umęczonych
młodych ludzi idących w pielgrzymce. Południe,
leje się żar z nieba.
Dochodzimy do wioski, gdzie mamy mały odpoczynek.
Całe towarzystwo rozkłada się na skąpej trawce... i nie wiadomo skąd pojawia się ktos z bębnem i zaczyna grać...
I co?
Całe zmęczone towarzystwo poszło w tany!!!
Nie straszny był im żar z nieba, unoszące się tumany kurzu! To było coś pięknego!
młodych ludzi idących w pielgrzymce. Południe,
leje się żar z nieba.
Dochodzimy do wioski, gdzie mamy mały odpoczynek.
Całe towarzystwo rozkłada się na skąpej trawce... i nie wiadomo skąd pojawia się ktos z bębnem i zaczyna grać...
I co?
Całe zmęczone towarzystwo poszło w tany!!!
Nie straszny był im żar z nieba, unoszące się tumany kurzu! To było coś pięknego!
I pomyśleć, że ja to tylko tango argentyńskie... Zazdroszczę tego kontaktu z nieskażoną, niewinną, dziewiczą ekspresją.
OdpowiedzUsuńJak czytam to przypomniało mi sie jak maszerowaliśmy pieszo z Torunia do Częstochowy.Każdy juz z sił wypruty a wystarczyło ze ktos zaczął grac na gitarze i podnosili sie ludziska by tanczyc i spiewać.Wychodzi na to ze muzyka posiada magiczna moc:)))
OdpowiedzUsuńStroje niesamowite!!Ta spontaniczność która widac na zdjęciach jest niepojęta!!!
Zdjęcia pokazują to, co zwykle ogląda się tylko na filmach, ale niestety nie mogę otworzyć video.
OdpowiedzUsuńFajne dzieciaki :)
Jestem ciekawa, jak by się im spodobała nauka tradycyjnych tańców polskich. Polonez może byłby zbyt nudny, ale taki krakowiaczek...?
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne, ale i ja niestety nie mogę odtworzyć filmu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Zdjęcia tańczących dzieci są wprost bajeczne. Ten taniec jest taki niezwykły.
OdpowiedzUsuńO,Jezu,to jest wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i modlitwę.
Chciałbym tam z Tobą być-naprawdę-i z tymi dziećmi.Nic mi się nie wydaje.
Pozdrawiam Serdecznie.Jakub
Film nie działa, a szkoda, bo chętnie bym obejrzała. Dzieciaki są słodkie. Zazdroszczę bardzo tej muzykalności i poczucia rytmu;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne te dzieciaki. Szkoda, że filmu nie można odtworzyć. To ważne,że uczą się tańców narodowych, plemiennych.
OdpowiedzUsuńMiłego,;)
Nie wiem dlaczego nie mozna otworzyc filmu...szkoda!
OdpowiedzUsuńDziekuje Wszystkim za komentarze!
Dla Dragonelli; krakowiaczka nasze dzieciaki tancza... sa warkocze, wstazki i chlopaki caluja dziewczyny w reke! Pisalam o tym w jednym z postow, sa takze zdjecia
Serdecznosci
Judith
To fakt. Afrykańczycy poczucie rytmu wyssali z mlekiem matki:)) Znam kilku ludzi z kursu językowego...wystarczyło zagrać na przysłowiowym kiju aby zaczęli tupac do rytmu...Zazdroszczę Ci tych klimatów, ale to jest pozytywna zazdrośc, o ile taka może ona byc:)) Zdjęcia swietne, super Maluchy..filmu nie moge odpalic, ale za chwile spróbuje ponownie:))
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńFantastyczne fotki!
Jak zawsze zresztą. Wiesz, że ja tańczyć specjalnie nie umiem. I tez nie za bardzo lubię. Dlatego zazdrościłem dobrym tancerzom czy tancerkom. Taniec trzeba mieć w sobie. I trzeba po prostu czuć bluesa.
Tak jak ma się słuch muzyczny albo go się nie ma.
A wiesz, że ksiądz Wojtek był na Syberii? Znaczy pracował tam.
Pozdrawiam serdecznie
Vojtek ale przez v:)
Witaj! Fantastycznie podczas tańca wyglądają stroje, szczególnie spódniczki/nie wiem, czy dobra nazwa jego dolnej części/.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzec jak ludzie tańczą:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na wszystko co jest związane z muzyka.
Te spódniczki ze słomy - extra :). Post jak zwykle mistrzowski i arcyciekawy. Zdjęcia - wręcz taneczne :).
OdpowiedzUsuńWielki ukłon za to co robisz, za poświęcenie i zdjęcia. Ogląda się je z wielkim zaciekawieniem. Różnorodność świata jest wspaniała. Będę wpadać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWeszłam sobie i dziś popatrzeć na te zdjęcia.Maja w sobie tyle radości!!
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia Judyto...dzieciaki są niezwykle ekspresyjne,naturalne w tym co robią...
OdpowiedzUsuńprawdziwy myśliwski taniec...
nie można nie kochac tych dzieci,one sa niesamowite...
klipu i ja nie moge otworzyc...:(
pozdrawiam serdecznie:)
Super :) to jest moim zdaniem kwestia mentalności :) i umiejętności cieszenia życiem!
OdpowiedzUsuńP.S. W mojej rodzinie to już ten dar został oddany... mojej Siostrze :) ona ciągle mebluje i urządza... mogę liczyć na nią... ;p także zaczynam liczyć... jeden... dwa... ;p
Te dzieci mają chyba taniec we krwi, jak to się mówi. Fantastyczne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Judyto
OdpowiedzUsuńWpadlam do Ciebie z rewizyta, bardzo mi sie u Ciebie podoba, Twoj swiat w ktorym zyjesz i jak go opisujesz, jesli pozwolisz bede zagladala do Ciebie czesciej.
Dzieciaki wspaniale, taniec wyssaly z mlekiem matki, swietny fotoreportaz.
Aby lepiej Cie poznac,postanowilam przeczytac archiwum Twojego bloga.
Pozdrawiam serdecznie i zycze wszelkiej pomyslnosci:)
Zawsze gdy zaglądam na Twój blog to dowiaduję się czegoś nowego, mądrego, pięknego. Bardzo Ci dziękuję Judith...
OdpowiedzUsuń