poniedziałek, 24 września 2012

O spotkaniu z jesienią….


Wygrzewałam się na  słońcu na jednej z lądeckich ławek jedząc maliny


i myśląc o tym,
 że tak błogo dawno mi nie było i może by skusić się na kolejny deser...,
  i słyszę gwar dziecięcych głosów, otwieram oczy i co widzę:
 przedszkolaki i każdy z nich w kapeluszu na głowie...
 po prostu jesień!








 Jesień już w swej krasie
 w złoto się bogaci
 za oknem
 w ogrodzie
 w przyprószonym błękicie
 w rozmytych kolorach lata








  widzisz te mgły?
snujące się po sadzie
jak porzucony welon panny młodej
 co z ptaszkiem odleciała
ku Afryce
 gdzie lazurowe morskie odmęty
gdzie zachód słońca w kolorze pomarańczy
i snujący się po bazarach zapach orientu






  ziemia ma już oddech jesieni
na krzewach rozwieszone wici
kod srebrem pisany
 z „babiego lata” – srebrnej nici
mówi o rychłym nadejściu
mglisto – jesiennej pani








  kochany
 a my pójdziemy na spacer
parkową aleją
 złotem usianą
i w jesiennym nastroju
pozbieramy purpurowe słowa
jak jesienne kasztany


Idę szukac kasztanowca, a pod nim kasztanów...
We wtorek jestem umówiona z dziećmi na afrykańskie opowieści... o dzieciach afrykańskich oczywiście!

Wiersz pani Szydzik Zofii

27 komentarzy:

  1. Aleś piękne przedszkolaki uchwyciła,po afrykańskich opowieściach zabierz worek kasztanów i żołędzi dla dzieciaczków z Kamerunu i zrób im jak my dla naszych dzieci kasztanowe koniki, krówki i ludziki ;)
    A może i taki kapelusz na drogę by się przydał ;)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna jesień w dziecięcym wykonaniu i piękne Twoje zdjęcia. I pomyśleć, że to dopiero początek jesieni. Mam nadzieję, że będzie coraz piękniej :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrych ludzi zawsze spotyka coś dobrego i pięknego...
    Dobrzy ludzie wiedzą, gdzie szukać i szczęścia i piękna...

    Serdeczności w w kolorach jesieni przesyłam moc ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby jesień tak piękną była jak i na tych kapeluszach jest ....
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. ale cudne dzieciaki, i brawa dla pań przedszkolanek za kreatywność.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna Polska jesień :)) Abstrahując od tematu jesieni, spotkała mnie dzisiaj przemiła niespodzianka. Listonosz przyniósł dzisiaj paczkę, nie miałem pojęcia od kogo, ani skąd. Dopiero gdy ją otworzyłem, zrozumiałem wszystko :)) Nagroda za pień palmy, słoniki są PRZECUDOWNE. Zajmą poczytne miejsce w mojej gablotce :))) Jeszcze raz bardzo dziękuję za pamięć. Kartka, też jedyna w swoim rodzaju :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze i kolorowe miejsca spotykasz w sanatorium. Dobrze, że potrafisz się tym dzielić:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały widok ... Radosny, świeży. Jesteś mistrzynią zatrzymywania
    pięknych chwil, Judytko.
    Jesiennie - Edyta

    OdpowiedzUsuń
  9. Te dzieciaczki są śliczne!! Pomysł jest wspaniały!! Same są zachwycone tym jak wyglądają i wyraźnie sprawia im to frajdę:) życzę Ci tylko takich kolorowych i cudownych chwil!!pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem oczarowana dzieciakami. Są piękne.
    W jesiennych strojach pozostawiają niezapomniane wrażenia.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak fajnie uchwyciłaś kazdego z charakterystycznym wyrazem twarzy.
    Najbardziej podoba mi się Pan Jesień z wielką kupą liści na głowie i ze zmarszczonym noskiem!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Taką jesień lubię. Dzieci wyglądają pięknie w swoich cudnych kapeluszach. Świetny pomysł, jestem pełna podziwu. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj
    Piękna ta jesień, od zawsze ją lubię- za cudne barwy, którymi się zachwycam na częstych spacerkach :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne te zdjęcia dzieciaków.I jak dobrze,że panie przedszkolanki wpadły na taki pomysł by dzieci tak udekorowały swe nakrycia główek.
    Bardzo lubię taką ciepłą, słoneczną jesień.
    Miłego.

    OdpowiedzUsuń
  15. Klik dobry:)
    Cudności nad cudnościami... te dzieciaczki...

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. genialna, wesoła fotorelacja! ja też chcę chodzić w takim kapeluszu!

    OdpowiedzUsuń
  17. Judyto,znowu wśród dzieci...no masz to we krwi...i jak pięknie je sfotografowałaś...
    A kapelusze super!!!
    Malinowa Judyto,pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne te jesienne przedszkolaki - zupełnie jak mój młodszy wnuczek. Ty też jesteś cudna Judyto, taka kolorowo-malinowo-jesienno-ciepło-serdeczna.
    Myslę o Tobie czasami, czujesz to?

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety, jesień! A po jesieni zima!

    OdpowiedzUsuń
  20. "Czemu w jesieni zawsze mgły
    mroźny wiatr w suchych liściach sepleni
    czyż nigdy nikt nie widział róż
    kwitnących w jesieni" - Adam Augustyn

    Kocham tę Jesień beznadziejną miłością... Ech, ta andropauza!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczne zdjęcia, piękne jesienne klimaty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne portrety jesiennych dzieci. Bardzo optymistyczne. Judyto, wczoraj otrzymałem od Ciebie bardzo miłą niespodziankę. Była nią przesyłka z nagrodą za konkurs w Twoim konkursie. Aż tak dużej nagrody się nie spodziewałem. Podoba mi się materiał z afrykańskimi motywami, piękny jest słoń i ta kartka ręcznie robiona. Wszystko super. Bardzo, bardzo dziękuję.
    O nagrodzie pozwoliłem sobie napisać na moim blogu. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Tojav; nie mam Ci tego za zle..
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  24. A u mnie malinki już się kończą. Kapelusze mnie urzekły.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jakie piękne fotografie!
    I jakie piękne ozdoby. To koniec niestety lata!
    Pozdrawiam jesiennie
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam jesiennie! Wiersz piękny i młode damy w kapeluszach z liści również:-)) Ja mieszkam w Lądku tylko zupełnie innym, ale jesień też u mnie widać:-)) Pozdrawiam Przemek

    OdpowiedzUsuń