piątek, 17 stycznia 2014

O sztuce...

„Uczucia są, jak dzieła sztuki...
 Można je sfałszować, będą wyglądały jak oryginały, ale to falsyfikat. Wszystko można sfałszować; radość, ból, nienawiść, chorobę, wyzdrowienie...
 Można sfałszować nawet miłość...”
 /z filmu „Koneser”/




                                                              /kadr z filmu/


P.S
Miłość, jako dzieło sztuki?
Można sfałszować miłość, aby wyglądała, jak dzieło sztuki...?
W naszym świecie można sfałszować wszystko, ale nie każdy jest fałszerzem... i to mnie cieszy.

31 komentarzy:

  1. na szczęście...
    ale czasem tak trudno odróżnić ....
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłości nie da się sfałszować, na szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..., ale mozna dac sie wpuscic w maliny, jak zrobil to Koneser. W polowie filmu bylam pewna, ze jest oszukiwany i chcialam, aby moje przypuszczenie nie byly prawda, ale byloby za pieknie...
      J.

      Usuń
  3. Niektórym żyje się dobrze w ich fałszywym świecie......Serdeczne pozdrowionka....

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety ,fałsz jest wszechobecny .Trzeba się znać. a film oglądałam i przeraziło mnie to ,że widziałam w prywatnej kolekcji głównego bohatera obrazy z najlepszych muzeów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i on oszukiwal w imie milosci do sztuki a moze kobiety...?
      J.

      Usuń
    2. Z miłości do kobiety w sztuce ,bo to były same kobiece portrety. Z miłości albo pożądania do kobiety robił inne głupie rzeczy ,np. pokazał jej kolekcję i nie utajnił hasła do tego gigantycznego sejfu :-)

      Usuń
  5. Ale fałsz nie trudno odróżnić, chociaż nie wszyscy to potrafią.
    Pozdrawiam Judytko

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny cytat ;) planuję zobaczyć ten film, polecasz? :)

    A z fałszem... przykra sprawa, ale mam podobnie do Ciebie :) cieszą mnie te prawdy, które mnie otaczają. Staram się ich trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecila go Julia K wiec wczoraj znalazlam troche czasu i obejrzalam... Nie zaluje i polecam...
      J.

      Usuń
  7. Pół biedy, jeśli swój trafi na swego:-))).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i nic z tego spotkania dla nich nie wyniknie, bo jeden drugiego utwierdza na blednej drodze...
      J.

      Usuń
  8. i całe szczęscie! Pozostaje pytanie jak odróżniać falsyfikat od oryginału...

    OdpowiedzUsuń
  9. Fałsz działa na krótko, więc wszelkie falsyfikaty wychodzą na jaw, raz raz

    OdpowiedzUsuń
  10. Na szczęście mam wokół siebie dużo prawych ludzi i jest nam z sobą dobrze;-)
    Życzę Wam prawych i uczciwych na każdy dzień!
    Pozdrawiam Judytko!
    ( a moich "dzieł" nikt nie fałszuje:-))))))))

    OdpowiedzUsuń
  11. I nie każde sfałszowane dzieło wygląda jak oryginał. To też mnie cieszy!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się z tym,że teraz to fałsz jest wszędzie...są ludzie,którzy przeżywają fałszywie swoje życie i to jest straszne....

    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Z uczuciem lepiej nie igrać. Do serca wprawdzie klucz ma wlaściciel, ale reszta ciała, jak i zachowanie prawdę powie. Na filmie wszysko jest możliwe.Jak będę miała okazję chętnie obejrzę ten film. Pozdrawiam ciepło:)**

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawe stwierdzenie...
    Niestety ma rację, teraz wszystko się fałszuje :-(

    OdpowiedzUsuń
  15. Niektórzy całe swoje życie tak przeżywają i wcale tego nie chcą zmieniać :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Fałszywa miłość to wyrachowanie. Z drugiej strony, to chyba jedyna rzecz, której nie podrabiają Chińczycy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mądrze mówicie, poszłam od razu obejrzeć zwiastuna tego filmu, pozdrawiam Judytko:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety znam taki 'przypadek'. Fałszywa miłość jednej ze stron - nic poza wygodą i wyrachowaniem... :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Fałsz budzi we mnie wielki niesmak( to bardzo delikatne i subtelne określenie, bo nie chcę się tu wyrażać dosadnie). Dziwię się ludziom potrafiącym żyć w fałszu, zakłamaniu i obłudzie, jak im się w ogóle chce angażować w to myśli i działanie, kontrolować samych siebie, żeby nie wpaść, nie stracić masek, zamiast cieszyć się twarzami.

    OdpowiedzUsuń
  20. Co to za uczucia jeśli są fałszywe, to w większości brak uczuć. Po co udawać że mi smutno gdy się raduję czy gdy mi wesoło udawać, że mi smutno. Po o udawać że kogoś kocham jak mi na nim nie zależy. Co to za czasy nastały?

    OdpowiedzUsuń
  21. dobre fałszerstwo, to prawdziwa sztuka :)
    ale prawdziwej miłości, to się chyba nie da sfałszować.

    OdpowiedzUsuń
  22. Klik dobry:)
    Chyba jestem traktowana, jako spamer. Sprawdzam, czy od anonima opublikuje się komentarz.

    Pozdrawiam serdecznie, alElla.

    OdpowiedzUsuń
  23. można, fałszerze miłości otaczają nas - na szczęście - mało mnie oni obchodzą

    OdpowiedzUsuń