poniedziałek, 15 października 2012

O bobrach...


Bóbr to gryzoń i jest gatunkiem chronionym, ale ile szkody narobił ostatnio na włościach mojej siostry Hani...
 Podziwiam tę bobrową rodzinę za tak efektowną pracę!






 Aktywny jest nocą i o zmierzchu więc trudno go w czasie dnia zauważyć. Najlepiej podpatrywać bobry wcześnie rano, ale ja nie mam sił, chęci, a przede wszystkich ochoty wstawać skoro świt i latać za bobrami więc podglądalam ich dzieło.



 Bobry bez problemu ścinają drzewa i co ciekawe starają się ścinać w ten sposób, aby przewróciło się ono w kierunku rzeki.
 I skąd one to wiedzą?





 Bóbr był obiektem szczególnej troski królów i książąt, a polowania na niego wiązała się z przywilejem władzy...
 Nie możemy zapolować na bobra, bo pod ochroną i trzeba najpierw napisać list do odpowiedniego biura i oddziału, a bobry buszują i stawiają tamy i mają gdzieś pole Hanki!

21 komentarzy:

  1. Podobno bobry już tak się rozmnożyły, że powinny wyjść spod ochrony gatunkowej.Ale nikt nie ma odwagi znieść ochrony, bo go zaraz okrzykną mordercą zwierząt.Właściwie to bóbr we współczesnym świecie jest szkodnikiem.Ogólnie biorąc to ingerencja człowieka w świat natury jest niezbyt udana- na zmianę albo jakiś gatunek wytrzebi, albo zbytnio rozmnoży.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ...piękne są. Miałam okazję kilka razy obserwować je z ukrycia...u nas bobry stanowią wielkie zagrożenie dla wałów przeciwpowodziowych okalających miasto od strony rzeki, póki poziom jej niski nie robią wielkich szkód...
    Kreślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo to pole tak naprawdę nie jest polem Hanki, ale należy do bobrów. Im prędzej Hanka to zrozumie, tym dla niej lepiej:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciezka sprawa z tymi bobrami... One po prostu szaleja w naszej okolicy!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  5. wow! Nieźle... widziałam takie dzieła bobrów na Mazurach - choć samego bobra nigdy na oczy - na żywo nie spotkałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Skro bobry buszują,
    to znaczy ,że tereny nie zatrute...

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie widziałam drzewa 'opiłowanego' przez bobry - rewelacyjne fotki!
    Pozdrawiam Cię serdecznie, Judith :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj
    I krety pod ochroną, choć szkodzą rolnikom. No cóż- każdy chce żyć...
    Dobrego tygodnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Drzewa podgryzane przez bobry wyglądają rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Całkowita sprzeczność interesów. Bobry ścinają drzewa, bo chcą zbudować tamę. Twoja siostra tej tamy nie chce, bo jej woda zalewa pola. Nie chciałabym być na miejscu Hani, ale bobrom bym też krzywdy nie zrobiła Błędne koło :(. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  11. z jednej strony podziwiamy bobrową rodzinkę,z drugiej ją...przeklinamy...:P
    Trudne wyjście ma p.Hania...
    Pozdrawiam miło:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Konflikt jak w SAMI SWOI. Ciężka sprawa Judytko, Natura rządzi własnymi prawami.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja Siostra pojdzie na kompromism... zostawi rodzine bobrow w swietym spokoju, ale chce odszkodowanie od Regionalnego Konserwatora Przyrody... nazwa bardzo przypadla mi do gustu!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj. Jak tu pięknie:-) A jakie motto... spisałam sobie aby zapamiętać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bobry robią szkody...
    Zawsze, podziwiam ich prace przy budowie tam.
    Co to za sztuka.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Z bobrami od kilku lat walczy mój ojciec. Robią szkody na łąkach - budują tamy na rzeczce i rowach. Potem woda wylewa na łąki i jest farmerski problem... A tam u nas w Pastorczykowskich okolicach boberki mają wręcz raj... Pomijając ich szkodliwość talentu odmówić im jednak nie można, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  17. Sprzeczność interesów bobrów i ludzi budzi w tych ostatnich niechęć do tych zwierząt. Ale... tylko bobry potrafią odmienić środowisko zniszczone "ręką" człowieka, ożywić je, przywrócić naturze.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Widywałam bobry i wiem jakie mogą poczynić szkody. Nic nie można niestety z tym zrobić.Zdjęcie piękne choć smutne w wymowie. Serdeczności Judyto.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wspaniałe zwierzaki. Ale i szkody robią straszne. Zdjęcia wspaniałe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Judyto!
    Fantastyczne fotki tych drzem poobgryzanych przez Bobry!
    Znam ten problem. Na wsi gdzie wędkuję tez Bobry bardzo niszczą drzewostan. Piękne zwierzątka ale niszczące drzewa!
    I nie wolno do nich strzelać. My jes straszymy. No i moze trochę pomaga?
    Dałem reportaż z Blog Forum. Zapraszam Ciebie

    OdpowiedzUsuń