środa, 10 kwietnia 2013

O tańcu nad wodą...


O tańcu nie da się pisać, taniec trzeba tańczyć…
 I wtedy podczas tańca, któremu oddajemy się z radością, umysł traci swoją zdolność kontroli, a ciałem lub skrzydłami zaczyna kierować serce…  Nad głową błękit, a w uszach szum wiatru i fal…
 I jak nie powiedzieć z uśmiechem na ustach i w oczach, że warto dla takich chwil żyć!











  W życiu, czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga: śmiać się albo oszaleć. 
  Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.
   Tak podobno powiedział Nietzsche.
 Skąd on to wiedział… Tańczył?

  



P.S
Cóż, taniec mew uratował mnie dzisiaj przed… szaleństwem /śmiech/!
W życiu, jak w tańcu każdy krok ma znaczenie i trzeba uważać jak się tańczy, bo życiowy parkiet bywa często bardzo śliski…
Pomimo wszystko koniecznie trzeba umieć tańczyć!
"Człowieku, ucz się tańczyć, bo cóż będą z Tobą robić Aniołowie w niebie”.
/św.Augustyn/

98 komentarzy:

  1. Kto śpiewa dwa razy się modli, a ten, co tańczy o ile zwielokrotnia swą modlitwę?

    OdpowiedzUsuń
  2. Taniec trzeba tanczyc, taniec trzeba czuc! Judytko, w Tobie jest wszystko muzyka, poezja, spiew i taniec.
    Jestes wirtuozem, ktory pokazuje nam piekny swiat.
    Moc serdecznosci przesylam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, nie jestem pelna muzyki, poezji i tanca... zyc ze mna na codzien to bie takie latwe... /smiech/
      J.

      Usuń
  3. Będę już nudna z tym, ale naprawdę Siostry wnętrze i przemyślenia mnie zadziwiają. Podziwiam, podziwiam...choć piękne przemyślenia, jednak czuję w nich trochę smutku...Co do tańców to 25 kwietnia będziemy obchodzić 60 lecie ślubów zakonnych s. Venitki to i tańców do rana nie zabraknie :) Ja uwielbiam muzykę i taniec...niezbornie mi to idzie, ale w tańcu człowiek może poczuć się kimś innym. ściskam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wspomnialam, mialam dni pelne roznych dolow... /smiech/ i dlatego ten smutek, ale co tam... raz na wozie raz pod wozem...
      J.

      Usuń
  4. Kiedy zobaczyłam zdjęcia Twoich mew przypomniał mi się szum morza.
    Jak ja dawno nie byłam nad morzem...
    Zawsze kojarzy mi się z wakacjami i luzem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej lubie morze kiedy nie ma tak za wiele ludzi...
      J.

      Usuń
  5. Aniołowie będą tańczyć- anielski taniec.
    Na co dzień tak tańczymy, jak nam życie zagra!

    OdpowiedzUsuń
  6. obojętnie,jaki może byc parkiet,trzeba tańczyc...pozlizgnąc się nie raz i powstac znów...aż dojdzie się do wprawy...:)
    piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... mozna nauczyc sie tanczyc, miec wprawe, ale co niektorzy maja to we krwi..
      J.

      Usuń
  7. Piękna wizja - uczmy sie tańczyć, aby pasować do nieba... Każdy ma swój taniec, jeden podskakuje, inny powoli posuwa nogi po podłodze... Tak się zastanawiam czy taniec też nie zaczyna się w sercu... I wtedy nie jest ważne jak wysoko podnosimy nogi...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ptaki też tańczą swój taniec, podobny do naszego, bo ich życie też nie jest łatwe

    OdpowiedzUsuń
  9. przejsc tanecznym krokiem przez zycie - oto prawdziwa sztuka! a one (ptaki) tancza z falami nie dotykajc ich prawie, wyborni z nich tancerze! cudowne zdjecia, pozdrawiam Judytko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcialabym przejsc przez moje zycie tanecznym krokiem, oj chcialabym...
      J.

      Usuń
  10. dobrze, że na ciebie trafiłam.. dziękuję .. chyba zacznę uczyć się tańczyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majac takie podejscie do zycia piszesz, ze zaczniesz uczyc sie tanczyc? Chyba wpuszczasz mnie w maliny /smiech/!
      J.

      Usuń
  11. Na widok morza i mew mogłbym już tańczyć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nietzsche prawie zwariowal:) Jego filozofia mowi sama za siebie, wiec pewnie zdroworozsadkowo wybral taniec.
    Ale ja z innej beczki: za sprawa mojej mamy "siedze" ostatnio w tematyce onkologicznej. Moi znajomi z Peru polecaja zbawienny wplyw diety Alleluja. Moze bedziesz zainteresowana.
    Ksiazka tutaj, ale zamawialam ja z innego serwisu.
    http://www.dobreksiazki.pl/b18208-dieta-alleluja.htm

    OdpowiedzUsuń
  13. Więc tańcz Judytko, tańcz....

    OdpowiedzUsuń
  14. Będąc kiedyś nad morzem, poszedłem o piątej rano kupić ryby na grilla od rybaków. Przypływają i sprzedają z łodzi. Od razu patrosząc ryby. Potem wiadro resztek rzucają mewom. To dopiero jest taniec. Zawartość wiadra znika dosłownie w kilka sekund. Trzeba się bardzo spieszyć ze zdjęciami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jadlam dzisiaj rybe w Sopocie... i stwierdzam, ze nie jest tak dobra, jak w Kribi nad Zatoka Gwinejska...
      J.

      Usuń
  15. Patrząc na Twoje zdjęcia, niemal od razu wydaje się, że słyszy się i krzyk mew i głośny szum morza, i czuje się jego świeży, orzeźwiający zapach... Pięknie :)

    Pozdrawiam :)
    Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyobrazam sobie Sopotu, Jelitkowa czy Brzezna podczas wakacji... bedzie oblezenie...
      J.

      Usuń
  16. Wiesz, uwielbiam leżeć na plaży i wgapiać się w morze i jakoś nigdy mi się to nie nudzi. Ta błękitna dal z dekoracją spienionych fal w jakiś dziwny sposób przywraca chęć do życia. Idealnie jest, gdy można przy tym być w lesie (są takie miejsca nad naszym morzem), przytulać się do pnia brzozy i chłonąć widok morza, słuchać jego oddechu. Judytko, wiem, że teraz Ci coraz trudniej,bo już okropnie długo trwa to wyniszczające leczenie. Ale chłoń ten morski pejzaż, czerp z niego siłę i patrząc na fale tańcz chociaż w myślach.
    Bo taniec pomaga, niemal na wszystko.
    Najmilszego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KOniec z lezeniem na plazy... zero slonca, jak dla mnie... i jest to smutne bardzo dla mnie...
      J.

      Usuń
  17. Judyto, dziękuję Ci, że mnie odnalazłaś! Masz pewnego obserwatora w mojej osobie. Twój blog jest fantastyczny, zdjęcia rewelacyjne- podziwiam Cię.
    A dla Ciebie będzie mój wiersz- możesz tańczyć na strofach poezji, zaraz Ci coś poszukam odpowiedniego. Uśmiecham się do Ciebie- bardzo pogodnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla Judyty

    Kwietniowe słońce
    po raz kolejny
    budzi do życia
    las i łąkę, pola i nas
    zagląda do ogrodu twoich marzeń
    i subtelnym ciepłem ogrzewa duszę

    jesteś pięknem spokojnych dni
    i nadzieją nieodkrytych kart
    na których wypisano
    różne imiona tej samej miłości

    bądź
    spokojem nocy
    ciszą poranka
    ciepłym powiewem dnia
    i zapachem młodości.


    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj - fantastycznie czyta się Twojego bloga-SUPER BABKA Z CIEBIE.Pozdrawiam a w wolnej chwili zapraszam do siebie.Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  20. Widok morza działa na mnie zawsze ożywczo. A taniec? bez muzyki, bez tańca nie wyobrażam sobie życia, jedno i drugie ratuje na życiowych zakrętach. Judyto jestem z tobą myślami. Czasami się nie odzywam, bo po prostu braknie mi słów... nieśmiały promyk słońca przesyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokochalam morze a wlasciwie ocean w Kamerunie, a taniec od zawsze...
      J.

      Usuń
  21. a ze mną Aniołowie w niebie nie będą tańczyć, ale może... zagrają w nogę? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...mowia, ze w Niebie jest mieszkan wiele, wiec boisko do nogi takze bedzie /smiech/
      J.

      Usuń
    2. oj to już wiem z kim będę grała na boisku :)
      I taki mój mały cytat z rozmowy Jana Bosko z Dominikiem Savio...Dominik Savio został zapytany o to, co by zrobił gdyby się okazało, że za chwilę umrze, że za moment nastąpi koniec świata? Savio miał odpowiedzieć: „Grałbym dalej!"
      A to tekst piosenki zospołu Porozumienie "APOKALIPTYCZNA PIŁKA – Gramy Dalej!"
      "Pomyśl chwilę - kopiemy sobie piłę jest dobra gra!Frajda, czasem draka, nagle głos trąby i wielki wicher i nie ma dwu zdań - to idzie koniec świata!Co zrobisz, gdy przyjdzie sądu moment?! Może zaczniesz dopinać sprawy nie załatwione? Biegać, wariować, że nie wyrobisz się?A może będziesz tylko kontynuować grę?
      HEJ! gramy dalej!Gotowi na spotkanie..."

      Usuń
    3. O tak... nie dać się zaskoczyć!

      Usuń
  22. Oj, jak dawno nie byłam nad morzem... W Krakowie to tylko czasem nad Wisłę zawitają rybitwy i to wszystko. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zim, zawsze mozesz przyjechac do Gdanska i zamieszkac u mnie, i pobyc nad morzem...
      J.

      Usuń
  23. A ja, w ciężkich chwilach, wyobrażam sobie siebie, jak biegnę wzdłuż morza w niebieskiej sukience a w uniesionych nad głową rękach powiewa mi niebieski szal. I tańczę z wiatrem. Tyle nam dajesz Judytko, na tym blogu. Jesteś wspaniałym kaznodzieją. Dziękuję. A czy my coś Tobie dajemy? Gabriella.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakie piękne te zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ech, ptakiem być i tańczyć z obłokami....
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Podobnie jak o życiu, jeśli tylko o nim mówisz...Egzystujesz.

    OdpowiedzUsuń
  27. Tańca życia uczymy się do końca dni naszych, a i tak okazuje się, że nie jesteśmy w stanie opanować wszystkich kroków... Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... do konca nie jestesmy zdolni, ale co niektore kroki mamy opanowane perfekcyjnie...Choc nie zawsze sa one nam przydatne do tego, aby byc szczesliwym.
      J.

      Usuń
  28. A ja proszę Szanownej to taniec mam we krwi... Tylko krew mi do nóg nie dochodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dawno to odkryłam :)
    Kiedy mam wszystkiego dość - włączam rytmiczną muzyczkę i tańczę do upadłego. Gdy jestem sama, się rozumie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Judytko, bo najlepiej być do tańca, do różańca i do rany przyłóż! /śmiech/
    Serdeczności zostawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie, ja takze tam mysle... tylko z tym do rany przyloz trudno bywa /smiech/
      J.

      Usuń
  31. Hej Judyto!
    Ja właśnie tańczyć nie umiem a nawet nie specjalnie lubię. Owszem lubią patrzeć jak mistrzowie tańczą. Dobrze tańczy Otylia i kocha taniec. Jest nawet instruktorką nauki salsy. I taniec pomógł Jej w złych chwilach w życiu i dalej chodzi na tańce.
    A mewy super. Zawsze kojarzą mi się z wakacjami, podróżami i przygodą.
    Pozdrawiam serdecznie
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taniec naprawde jest dobry, powiem nawet bardzo dobry na... nerwy! A jesli jeszcze masz dobrego tancerza przy boku... zyc nie umierac /smiech/!!!
      J.

      Usuń
  32. W tańcu jak w życiu każdy krok ma znaczenie… i każdy partner też :)
    Serdeczności i miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  33. Oj to niestety potrzebny jest silny charakter no i temperament. Taki jak w tej ludowej pieśni-,,Umarł Maciek umarł juz leży na desce ,ale jakby mu zagrali to tańcowałby by jeszcze...Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, tak do dobrego tanca z przytupem trzeba charakteru /smiech/
      J.

      Usuń
  34. Ech, morskie fale i mewy... cholernie mi tego brakuje na środku kontynentu... i tańców (co prawda, klubowych, przy pożądnym, elektornicznym pie... uderzeniu:D) też :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Moja teściowa (74 lata) uwolniwszy się na "stare lata" od despotycznego i niszczącego ją męża odżyła i od nowa uczy się cieszyć. Jednym z elementów tej terapii jest taniec. chodzi na takie zajęcia dla starszych pań i... cieszy się na nowo życiem.
    Niebo nad głową zawsze mówi nam, że warto żyć.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  36. bardzo spodobala mi sie mysl Sw, Augustyna...najpiekniejsze tanczace mewy widzialam i fotografowalam w Porto portugalskim...Judytko ..dobrego weekendu zycze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mewy bardzo czesto widac w miescie przy... smietnikach i to juz nie jest taniec z gracja...
      J.

      Usuń
  37. "Nie zastanawiaj się, czy to, co mówi filozof, jest prawdą, lecz spytaj, jak doszedł do tego, że to jest prawda." Wygląda na to, Judytko, że Nietzsche tańczył, tańcz więc z nim i patrz na mewy. Takie i podobne chwile napełniające nas pozytywną energią, pozwalają odkryć, jak cudowny jest Świat.
    Jak najwięcej takich chwil Ci życzę.
    Pozdrawiam ciepło*

    OdpowiedzUsuń
  38. ... śliski parkiet niegroźny, gdy się założy odpowiednie pantofelki...

    OdpowiedzUsuń
  39. Śpiewaj, jak­by nikt nie słuchał...
    Tańcz, jak­by nikt nie patrzył...
    Kochaj, jak­by nikt Ciebie nig­dy nie zranił...
    Żyj, jak­by Niebo było na Ziemi....
    PRZYTULAM DO SERCA :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tysiu, nie latwo tak wlasnie zyc!
      J.

      Usuń
    2. ale zawsze można próbować...
      Mniej bądź bardziej się uda...
      Czasem liczą się chęci a nie samo wypełnienie...
      Pięknego wieczorku :*
      Przytulam do serca :*

      Usuń
  40. Mój mąż mawiał: życie to taniec, czasem trzeba zrobić krok w tył lub w bok, by można było zrobić kolejny krok do przodu.
    Często o Tobie myślę,i wysyłam wszystkie dobre myśli do Ciebie:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. Taniec zawsze dobrze robił.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  42. I to co napisałaś na sam koniec, jest kwintesencją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle, ze wszyscy potrafia tanczyc... trzeba tylko zaczac, nieprawdaz?
      J.

      Usuń
  43. Taniec ma jakąś uzdrawiającą moc.
    Piękne zdjęcia mew! :)
    Serdeczności Judith!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taniec jest po to, aby uzdrawiac, zapomniec, przeniesc w inny czas... choc na kilka chwil... Tak, jak placz, dobrze jest sobie poplakac...
      J.

      Usuń
  44. Taniec... a ja tańczę i jem pomarańczę.
    Ślicznie tutaj, a mewy ... cóż mam napisać - piękne zdjęcia.
    Taniec mew - urokliwy.
    Pozdrawiam serdecznie.
    ps. jeszcze tutaj wpadnę nie raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a sok z pomaranczy leje sie po brodzie i dloniach i pachnie...
      J.

      Usuń
  45. kazdy potrafi tańczyć, tylko niektórym się wydaje że nie:) Uwielbiam taniec!

    OdpowiedzUsuń
  46. Taniec podobno łagodzi obyczaje, ale pogo - myśląc o tym czymś jako o tańcu - jednak nie łagodzi.
    Chociaż punki twierdzą, że to niezwykła relacja z innymi ludźmi :) Pewnie kwestia gustu :)

    Dobrze, że masz w tym wszystkim równowagę - ściskam Cię ciepło J.

    eM

    OdpowiedzUsuń
  47. Ooo i może Ci się spodoba, poczytaj

    http://artpubgaleria.blogspot.ie/2013/04/odbicia-urszula-krol-izabela.html

    Listy do św. Pawła

    OdpowiedzUsuń
  48. Zdjęcia są fantastyczne, jeśli nie masz nic przeciw, może spróbuję namalować coś w tym kształcie.
    Mam tysiące zajęć, kilka etatów, a malarstwo ciągnie mnie okrutnie. Kiedy widzę coś pięknego, chciałabym natychmiast malować, jestem pazerna na piękno:-)

    OdpowiedzUsuń
  49. Uwielbiam taniec:)Mam wspaniałe wspomnienia z dzieciństwa, gdy tego prawdziwego tańca uczył mnie Tata.No i może właśnie taniec uratował mnie kiedyś od szaleństwa. Fantastyczne zdjęcia.
    Serdeczności moc posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  50. Taniec jest sztuką. Niestety jakoś nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  51. taniec..... najcudowniejsza rzecz, jakiej doświadczyłam i za którą przeogromnie tęsknię. dla mnie taniec = zdrowie = wolność

    OdpowiedzUsuń