Rodzimy się nie tylko, by umrzeć,
ale by iść bardzo
długo
na nogach nie znających domu,
zdolnych pokonać każdą górę.
Alda Merini
Ludzie często mówią, że dobrze byłoby dostać drugą szansę, czyli drugie życie...
Często można usłyszeć, że ktoś dostał drugą szansę...
Ale po co ludziom druga szansa?
Chcą przeżyć
swoje życie lepiej...?
Wiecie po co życie, los, Pan Bóg daje drugą
szansę...?
Bo ja nie wiem po co ludziom potrzebny ten drugi raz...
/zdjęcie internet/
P.S
Pokonujemy góry, ale wszystko ma swój koniec, każda
droga gdzieś się kończy...
Dobrze, bardzo dobrze, że otrzymałam dar życia. Życie
jest wyróżnieniem i nudno byłoby bez niego, ale drugiej szansy zdecydowanie nie
chcę!
Jedno życie na niebieskiej planecie zdecydowanie mi wystarczy
/śmiech/!!!
Chyba chcą drugiej szansy , bo nie wszystko ułożyło się tak jakby chcieli...
OdpowiedzUsuńCzy sama bym chciała tę drugą szansę ...
Nie wiem, chyba nie , mam wszystko i miałam :-)
Wszystko, co przeżyłam było potrzebne - ciągle się uczę.Wyciągam wnioski i pracuję nad tym, co nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńCieszę się z tego, co mam, marzę o różnych rzeczach,choć wiem, że może wiele się spełni.
Lubię ludzi - jedno życie mi tez wystarczy:))
Oj Judith doprawdy nie rozumiem dlaczego nie chcesz dostać drugiej szansy. ? Można byłoby poprawki wprowadzić, ale z drugiej strony czy na pewno wprowadzilibyśmy je w życie ?
OdpowiedzUsuńDostałam chorobę, dostałam też wyleczenie, czy to jest druga szansa? Zdecydowanie nie. To po prostu moje życie...
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, ja chyba mysle jak Zofijanna...ciagle mi malo, ciagle mam jakis plany i wydaje mi sie ze czasu nie starczy!
OdpowiedzUsuńmoże i chciałabym drugą szansę...
OdpowiedzUsuńnie popełniłabym tyle błędów...
ale kto to wie? chyba tylko Najwyższy...
:)
Druga szansa to chyba brzmi jak egzamin poprawkowy... tez nie chce wole wykorzystac pierwsza w pelni;)
OdpowiedzUsuńJeśli miało się szczęśliwe życie, z którego jest się zadowolonym, to drugie niepotrzebne.
OdpowiedzUsuńAle jeśli nie...
:)
OdpowiedzUsuńIstnieją dwa powody, które nie pozwalają ludziom spełnić swoich marzeń. Najczęściej po prostu uważają je za nierealne.
OdpowiedzUsuńA czasem na skutek nagłej zmiany losu pojmują, że spełnienie marzeń staje się możliwe w chwili, gdy się tego najmniej spodziewają.
Wtedy jednak budzi się w nich strach przed wejściem na ścieżkę, która prowadzi w nieznane, strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania, strach przed utratą na zawsze tego, do czego przywykli. - Paulo Coelho(strach przed tą drugą szansą?" Uleczka )
Bóg jest miłosierny...może po to by odkupić popełnione błędy.
OdpowiedzUsuńmoże pokonanie choroby,udana operacja...przeżycie wypadku,który spowodowało sie bezmyślnością...to właśnie ta druga szansa?...nie wiem Judytko...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Gdyby człowiek dostał drugą szansę, pewnie pierwszą by spaprał.
OdpowiedzUsuńBo Ty pięknie przeżywasz to życie i dlatego wystarcza Ci jedna szansa Judytko!
OdpowiedzUsuńNo wiesz... biorąc pod uwagę wszystko o czym pisze i mówi David Wilcock, następna inkarnacja obecnie żyjacych bedzie miała miejsce na planecie o czwartej gęstości, ale to raczej oddzielny temat. Pozdrawiam z przymrużeniem oka
OdpowiedzUsuńKażdy chciałby dostawać drugą szansę, ale nie każdy ją dostaję.
OdpowiedzUsuńMoże dlatego,że to nasze życie jest za krótkie, może dlatego,że nie mamy możliwości przeżycia tego czasu tak jakbyśmy chcieli, bo np: ogranicza nas niepełnosprawność przez całe życie i nie możemy czasem zrobić czegoś,co dla zdrowego człowieka to pestka....i może po to byłoby potrzebne "drugie życie"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Judytko :*
nawet gdybym dostała drugie życie przeszłabym przez nie tak samo.
OdpowiedzUsuńIleż to ludzi dostało druga szansę... nie wiem czy można to tak nazwać... ale tak to nazywamy.
OdpowiedzUsuńDwoje ludzi jadących samochodem. Wypadek. jedno ginie na miejscu, drugie w ciężkim stanie. To ta szansa. Być może dla tej osoby to otrząśniecie się z dotychczasowego trybu życia, "nawrócenie". Ilu z nas nie czuje wartości życia, bo nie mamy na to czasu. Dopiero przypadkowe zdarzenie, niekoniecznie nas dotyczące może odmienić myślenie, postrzeganie świata, naszej codzienności.
Czasem słyszę takie pytanie, czy zmieniłabyś swoje życie, gdybyś dostała drugą szansę. Od każdej chwili możemy zmienić coś w swoim życiu i iść dalej... powrotu nie ma.
Pozdrawiam ciepło**
A ja myślę, ze każdego ranka dostajemy "drugą szansę", kiedy tylko otwieramy oczy na nowy dzień. Dopóki jesteśmy możemy zmieniać nas samych i to, na co mamy wpływ...
OdpowiedzUsuńNie potrzebuję drugiej szansy
OdpowiedzUsuńJeżeli bym źle żyła teraz jaka jest szansa że za drugim razem żyłabym lepiej?
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńA dlaczego dróżka się kończy, skoro Ziemia i Sfera są kulami?
Pozdrawiam serdecznie.
Drugą szansę dostaje się po to, by towarzyszyć jedynemu dziecku, kiedy zdaje maturę, wybiera studia i szuka samodzielnego ,, domku"... wyjechać na wakacje do Chorwacji i patrzeć z radością na ciepłe morze i piękne krajobrazy. Choć wolałabym być ciągle przed tym, co mnie spotkało, nie drwijcie z ,, drugiej szansy", bo to niesamowite móc być jeszcze trochę na tym świecie, gdzie znajduje się wszystko to, co kocham....
OdpowiedzUsuńI mnie także jedno całkowicie wystarczy :-)
OdpowiedzUsuńA ja bym chciała kilka żyć. Ot, taka przewrotna jestem.
Usuń