W naszym Centrum
Misyjnym, jak na lotnisku, albo na Alejach Jerozolimskich.
Ciągle ktoś
czyli misjonarka przyjeżdża, inna
wyjeżdża.
Na każdym rogu stoją kartony, zapakowane paczki.
W południe wyjazd na
lotnisko po przylatujące siostry.
O piątej
rano wyjazd na lotnisko z odlatującym siostrami...
Auto zapchane walizkami, każda misjonarka może zabrać ze soba do Afryki dwa bagaże
po 23 kilogramy i
podręczną walizkę. Nie liczę torebek na
ramieniu, pod pachą coś tam jeszcze,
bo na misjach wszystko się przyda. Nie
mogę się napatrzeć i nadziwić tym wypchanym walizkom, a przecież jeszcze dwa
lata temu nie byłam w kwestii pakowania walizek lepsza od innych misjonarek
/śmiech/!!!
Prawdą jest, że punkt
widzenia zależy od miejsca siedzenia...
Obecnie pracuję w Centrum Misyjnym, a
nie bezpośrednio na misjach i to jest spora różnica więc ten punkt widzenia,
sami wiecie, że jest inny, co nie oznacza, że nie patrzymy w tym samym
kierunku... Afryka.
Z Afryki
walizki przylatują wypchane wyrobami rzemieślniczymi tamtejszej kultury.
Siostry raczą nas także owocami wszelkiego rodzaju prosto z afrykańskiego
drzewa... Miód w ustach.
Od dawna nie ma w walizkach wyrobów z kości słoniowej.
W 1989 roku zapadła decyzja o zakazie międzynarodowego handlu kością słoniową,
co nie oznacza, że handel białym złotem nie kwitnie! Od tamtej pory skonfiskowano wiele jej ton, a słonie nadal są zabijane.
Populacja słoni w
Afryce liczyła kiedyś 1,3 miliona. Dzisiaj po Afryce kroczy majestatycznym
krokiem około 300 tysięcy tych pięknych zwierząt... Słoń nie ma naturalnych wrogów poza
człowiekiem, który uważa słonia za symbol szczęścia...
Jakiego szczęścia?
Nie
zabija się słoni dla mięsa, bo nie jest smaczne. Zabija się króla zwierząt dla
kości słoniowej, aby ktoś mógł np. wpiąć w krawat maleńką szpilkę, nosić spinki przy mankiecie koszuli,
biżuterię, postawić na komodzie różnego rodzaju rzeźby... A fortepian... Zewnętrzna powłoka klawiszy
fortepianowych wykonana jest z kości słoniowej.
fortepianowych wykonana jest z kości słoniowej.
A kość słoniowa to zwykły fosforan
wapnia... Aby zdobyć zwykły fosforan wapnia trzeba słonia zabić. Ludzie wymyślili
kilka sposobów, aby zdobyć kość słoniową, która na czarnym rynku kosztuje około
500 dolarów za kilogram i więcej.
Można zatruć wodopój i słoń umiera kilka dni...
Można
wykopać dziurę w ziemi i powbijać w nią pale...
Można słonia zastrzelić, ale trzeba zużyć około 20 naboi...
I bardzo
często wyrywa się ciosy zanim zwierze skona.
A cios jest unerwiony...
I jest we mnie tyle złości kiedy widzę jakieś
ozdoby z kości słoniowej...
W styczniu 2012 roku setka jeźdźców z Czadu
wtargnęła do kameruńskiego parku i dokonała masakry kilkuset słoni. Był to
najgorszy odstrzał słoni od czasu wprowadzenia światowego zakazu handlu kością
słoniową. Kłusownicy użyli kałaszników i granatników...
Słonie próbowały
uciekać, słonice osłaniały swoje młode...
Zabijanie słoni, powie ktoś, to
proceder stary, jak świat..., ale my ludzie XXI wieku uważamy siebie za ludzi
mądrych, przewidujących... Nie, jesteśmy
tacy sami, pieniądze, chęć zysku... „Przecież dużo łatwiej zastrzelić słonia w
ogromnym parku,
niż obrabować bank w wielkim mieście...”
Skonfiskowaną kość słoniową wiele państw afrykańskich pali, robiąc ogromne ogniska.
Skonfiskowaną kość słoniową wiele państw afrykańskich pali, robiąc ogromne ogniska.
Inne zaś gromadzą kość słoniową i przechowuje, jako lokatę kapitału.
W
1999 roku CITES – czyli konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami
gatunków zagrożonych wyginięciem, zezwoliła trzem krajom afrykańskim na sprzedaż 50 ton kości słoniowej
przechowywanej w magazynach... Japonii.
Naginając przepisy CITES zgodziła się w
2008 roku, by Chiny stanęły do przetargu, którego przedmiotem były 102 tony
kości słoniowej...
W 2007 roku zginęło w
Kenii około 50 słoni...
W 2009 liczba zabitych słoni 250...
W 2012 około 400
sztuk...
W czerwcu tego roku na lotnisku w Hongkongu skonfiskowano prawie 800 kg
kości słoniowej, która była ukryta w 32 walizkach. Właścielami cennego bagażu
było 15 obywateli Wietnamu, którzy przylecieli z Angoli. Tylko w ubiegłym
miesiącu w Hongkongu zniszczono ponad 30 ton
zarekwirowanej kości słoniowej.
Dziwny jest ten świat... Prawo to fikcja...
P.S
To tylko słonie, powie ktoś...
Nie tylko słoniom człowiek przygotował taki los.
Najgorsze
jest to, że człowiek człowiekowi gotuje taki los...
Ja ciągle mam nadzieję, że nasz świat jednak przetrwa dzięki TYM DOBRYM LUDZIOM, którzy są wokół
nas...
/zdjęcia internet/
Aż serce boli:((
OdpowiedzUsuńI wściekłość, że pieniądze dla wielu najważniejsze!
człowiek to najgorszy drapieżca..
OdpowiedzUsuńim bardziej...im więcej poznaję ludzi... tym bardziej kocham zwierzęta...
każdy człowiek ma jakąś "kość słoniową" dla której inni go zaatakują prędzej czy później...
o masakrach słoni nawet nie potrafię myśleć... o słoniątkach umierających z tęsknoty za rodzicami, siedzących przy martwych matkach...
nie lubię ludzi... coraz częściej bardzo ich nie lubię... :(
Boże, jakie to straszne....nic mnie tak nie porusza jak cierpienie bezbronnych zwierząt :/
OdpowiedzUsuńLudzie niestety lubią dokopać bezbronnym, a za pieniądze to i duszę diabłu ,by sprzedali. Ja wszystkim zwierzakom pomagam na tyle ile potrafię,bo jak widzę te przerażone ślepia, to serce zamiera.....
OdpowiedzUsuńBardzo smutno :(((
Straszne, biedne słonie...
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie używam biżuterii
i nie mam nic z kości słoniowej...
Po co to komu ??
My możemy jedynie zapłakać nad ich losem... o wszystkim decyduje pieniądz..., o ich losie również...
OdpowiedzUsuńkolejna bezmyślność ludzka,okrucieństwo...tu panem jest pieniądz i on rządzi,smutne...
OdpowiedzUsuńsłonie sa pięknymi zwierzętami,mam nadzieję,że będą wizytówką Afryki,bo trzeba wierzyc...
Płakać się chce...
OdpowiedzUsuńA jest tyle pięknych kamieni i kruszców w przyrodzie, z których można zrobić dzieła sztuki...
OdpowiedzUsuńOd 1947 roku klawisze pianin i fortepianów nie są pokrywane kością słoniową, a sprzedając pianino sprzed tego roku trzeba mieć certyfikat eksperta, że kość słoniowa jest sprzed 1947 roku. Chyba, że się tym w ogłoszeniu nie "pochwalimy", inaczej jest to przestępstwo.
OdpowiedzUsuńJudyto, a rogi nosorożca, coroczne mordowanie fok w Kanadzie, przemycanie w okropnych warunkach zwierząt egzotycznych. Dla mnie nawet tresowanie zwierząt w cyrkach jest ohydne.
I kto to robi? My, ludzie, uważający się za najinteligentniejsze istoty na ziemi.
Joanna
Z tymi klawiszami od fortepianu dosłownie mnie zatkało. To prawda - wszystkie stare instrumenty takowe klawisze mają. Jak dobrze, że już się z tego wycofano. Każda moda, która godzi w czyjeś dobro, powinna zaniknąć. Zależy to od nas, kupujących. Gdy nie będzie popytu, zniknie podaż. Tak to w skrócie działa. Lecz co począć z tymi tonami skonfiskowanej kości. Trzeba to poważnie przemyśleć. Rozumiem, jak bardzo Cię to boli, tak wiele serca podarowałaś w Afryce.
OdpowiedzUsuńDopóki będą liczyć się tylko pieniądze, żadne prawo nie pomoże... bo zawsze dla zysku znajdą się tacy, którzy je obejdą bądź złamią... Niestety...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Też mam tę nadzieję...
OdpowiedzUsuńCzlowiek, to nie brzmi dumnie :-(
OdpowiedzUsuńPiekny, potrzebny tekst ALE BARDZO TRAGICZNY. Najgorszym zwierzęciem na Ziemi jest człowiek! I przez człowieka Ziemia się rozpadnie. Co tu można więcej napisać? Pozdrawiam serdecznie z Suwalskiego. A co ja tam robię to zobaczysz na moim blogu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawia Vojtek
Straszne i okrutne jest to co ludzie dla kości słoniowej potrafią zrobić.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem, nie pojmuję tego strasznego i przepełnionego chciwością zachowania człowieka.
No cóż nie tylko słonie giną dla przyjemności ludzkiej. Wieloryby - fiszbiny i olej. Też nie dla mięsa, choć oczywiście wielorybnicy trochę go jedli. A wszelkiej maści zwierzęta futerkowe hodowane i zabijane dla elegancji pań. Na szczęście coraz bardziej cywilizujemy się. A jeszcze wspomnę pewien zbieg okoliczności. Dziś na kazaniu usłyszałem dokładnie takie same słowa: Punk myślenia zależy od miejsca siedzenia :)
OdpowiedzUsuńTak, prawo to narzędzie podtrzymywania różnych fikcji... I lepiej mieć tego świadomość :-(
OdpowiedzUsuńmnie na równi z mordem słoni, boli mordowanie nosorożców... bezsensowna śmierć, bo róg nie posiada żadnych zdolności, ale zabobony są silniejsze...
OdpowiedzUsuńgłupota ludzka!
Witaj ;)
OdpowiedzUsuńSłoń, to żyjące, cierpiące stworzenie. A ozdoby można robić z tylu innych rzeczy.
Pozdrawiam mile ;)
Słoni żal i ludzi żal. Tak trudno zrozumieć mi myślenie innych... Wciąz zadaję pytania: po co?, dlaczego? Czy sprawianie cierpienia innym ( ludziom, czy zwierzętom) komuś sprawia przyjemność? Jeśli tak, znaczy, iż człowieczeństwo w danych istotsch wymarło. Nie rozumiem i chyba nie zrozumiem. Ot, podcinamy gałąź na której siedzimy... Serdeczności.
OdpowiedzUsuńSłoni żal i ludzi żal. Tak trudno zrozumieć mi myślenie innych... Wciąz zadaję pytania: po co?, dlaczego? Czy sprawianie cierpienia innym ( ludziom, czy zwierzętom) komuś sprawia przyjemność? Jeśli tak, znaczy, iż człowieczeństwo w danych istotsch wymarło. Nie rozumiem i chyba nie zrozumiem. Ot, podcinamy gałąź na której siedzimy... Serdeczności.
OdpowiedzUsuńStraszne i smutne to. Ale taki właśnie jest człowiek, nie tylko w stosunku do słoni. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁza w oku się kręci na myśl takiego draństwa.Bo jak inaczej można określić tą bezduszność:((((
OdpowiedzUsuńTak właśnie świat zmierza nieuchronnie do samozagłady. Niszcząc ogniwo po ogniwie łańcuch z którego jest zbudowany:((
Serdeczności posyłam
Dodam tylko jeszcze , że również wierzę w przewagę ludzi dobrej woli na tym świecie.
OdpowiedzUsuńMam pytanie,czy wszyscy,ktorzy napisali komentarz Sa weganami?Czy zabijanie miliardow zwierzat na mieso jest mniejszym przewinieniem niz zabijanie sloni czy nosorozcow?Czy smak jest usprawiedliwieniem dla ludzi?A moze ci barbarzyncy Sa waszym lustrem ,w ktorym trzeba zobaczyc Co musimy zrobic z wlasnym czlowieczenstwem.Mialam to szczescie przejrzec na oczy ponad 20lat temu,swietnie mozna zyc bez miesa i produktow zwierzecych.Wiem to na pewno.Moje wszystkie dzieci ,a jest ich troje(17 lat,19 lat i 26 lat) wychowaly sie bez miesa ,mleka jaj itd.Sa super zdrowe ,spokojne i przede wszystkim Maja w sobie duzo Empathie.Wiem,ze krytykowanie innych nie wnosi niczego,dlatego trzeba samemu byc ta zmiana ,ktora chce sie widziec we wszechsw iecie.Obalajmy mity ,otworzmy seca dla wszystkich istot zyjacych bez wyjatku .Pozdrawiam wszystkich serdecznie
OdpowiedzUsuńSMUTNE JESZCZE RAZ SMUTNE SERDECZNOSCI
OdpowiedzUsuńPrzykre to bardzo... lubię rzeczy z naturalnych materiałów. Pewnie kiedyś trzymałam w ręku ozdobę z kości słoniowej, i na pewno zachwycałam się nią. Teraz gdyby powtórzyła się sytuacja miałabym mieszane uczucia... bo zachwyt by nadal mi towarzyszył, ale połączony ze smutkiem.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że wtedy do głowy mi nie przyszło jak droga jest taka rzecz... cena śmierci.
A to jest przykład jeden z wielu...
Więcej takich wpisów powinniśmy czytać, tylko tak naprawdę nie czytają Ci co niszczą.
Pozdrawiam ciepło**
Słoń nie ma naturalnych wrogów poza człowiekiem, który uważa słonia za symbol szczęścia...pytanie tylko szczęścia dla kogo?????
OdpowiedzUsuńCzłowiek jest w tym przypadku potworem,dla którego nadal na pierwszym miejscu liczą się tylko pieniądze!!!!!!
Nie wyobrażam sobie nosić biżuterii z kości słoniowej!!!!
Zdjęcia są przerażające-biedne zwierzęta
Pozdrawiam wszystkich Oliwka Z.