Szereg dni, kiedy nic się nie udaje, wszystko jest
albo bez sensu, albo niemożliwe. Nagle budzisz się rano
i świat wygląda już
jak trzeba.
Jakby Aniołowie ustawili go od nowa specjalnie dla Ciebie.
P.S
Aniołowie ustawili tego ranka mój świat od nowa specjalnie dla mnie... I niech
nikt nie mówi, że nie mam cudów, codziennych małych cudów /śmiech/!
no ja akurat wiem, są cuda i to wiele, tylko trzeba umieć i chcieć je dostrzeć
OdpowiedzUsuńa Ty niewątpliwie to potrafisz:))))
Moja Rybenko, Ty, takze potrafisz, podziwiam Cie...
UsuńJ.
to widzę że należysz już do kółka WZAJEMNEJ adoracji:))))
Usuń... a co nam zostalo /smiech/ tylko wzajemnie sie adorowac, bo prawde mowiac jest co adorowac /smiech/!!!
UsuńJ.
Fajnie jest mieć taką myśl po przebudzeniu :)))
OdpowiedzUsuń... i nic, a nic nie ociagalam sie tego poranka /smiech/!
UsuńJ.
To dobra wiadomość! I dobrze, że to dostrzegasz.
OdpowiedzUsuńNajlepszego;)
Dostrzegam i bede dostrzegac...
UsuńJ.
Wiedzieli Aniołowie, co Ci jest potrzebne i cieszę się :)
OdpowiedzUsuńOni zawsze wiedza tylko ja nie zawsze jestem zadowolona z tego, co otrzymuje...
UsuńJ.
To niech trwa ten cud!!!! sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńCuda maja to do siebie, ze ciagle rodza sie na nowo...
UsuńJ.
jaki cudowny i radosny post....oby stan ten trwał.....
OdpowiedzUsuńserdeczności
leptir
Aby ten stan trwala w kazdym z nas...
UsuńJ.
Judyto, jak to pięknie brzmi! Cieszę sie ogromnie! Serdecznosci!
OdpowiedzUsuńTen post jest na pokrzepienie wielu dusz /smiech/!
UsuńJ.
Najwalniejsze to umieć dostrzegać te małe cudy! A na zdjęciu widzę ich aż 3 :-)
OdpowiedzUsuń... a jakby malinke rozebrac na czesci, to bedzie tych cudow jeszcze wiecej /smiech/!
UsuńJ.
Cudem jest że codziennie rano wstaję, cudem jest że wita mnie moje "Słonko", cudem jest że ON nam błogosławi, cudem są nasze dzieci, cudem jest nasz "dom", cudem jest...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Judytko ciepło, cudem jeste...
O! Dawno Ciebie u mnie nie bylo i z tego, ze gdzies tam Jestes bardzo sie ciesze!!!
UsuńJ.
Jestem bardzo często, może tylko nie tak często piszę. Pozdrawiam Cię Judytko ze słonecznego Rzeszowa.
Usuń:) Każdy dzień jest cudem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cię pozdrawiam :)
... nie moze byc inaczej!
UsuńJ.
No i maliny :) musi w końcu być miło :)
OdpowiedzUsuńHmm, maliny to jest dopiero smak!
UsuńJ.
cudownie!!!! przytulam mocno :)
OdpowiedzUsuńWreszcie cos napisalas na swoim blogu!!!!
UsuńJ.
Czy to bajka, czy nie bajka,
OdpowiedzUsuńMyślcie sobie, jak tak chcecie,
A ja przecież wam powiadam:
Krasnoludki są na świecie.
/Maria Konopnicka/
Zgadzam się z opinią o aniołach, którzy tak naprawdę działają poprzez ludzi.
Skrzaty, krasnoludki, smoki, ksiezniczki i zaba zamieniona w ksiecia i ja i Ty..., nieprawdaz?
UsuńJ.
cud..ownie:)
OdpowiedzUsuńUsmiech sle...
UsuńJ.
Oczywiście, że cuda się zdarzają każdego dnia.
OdpowiedzUsuńI nie byłoby żadnych cudów, gdyby nie było cudu życia i cudu każdego dnia!
..., bo najwiekszym cudem jest zycie!
UsuńJ.
A jeśli jeszcze ta zmiana sprawia Ci radość... to naprawdę jest dobrze :)))
OdpowiedzUsuń... chce, aby bylo dobrze...
UsuńJ.
Judith jakże pokrzepiający jest Twój post i jak tu nie wierzyć w cuda.
OdpowiedzUsuńŚwiat ustawiony specjalnie dla Ciebie- fantastyka!
...dla Ciebie takze!!!
UsuńJ.
Mój też się dzisiaj zdecydowanie bardzo postarał ;-)) A może dzisiaj jest "Dzień Anioła Stróża"? ;-)) Pozdrawiam cieplutko i wiosennie
OdpowiedzUsuńTrutniowa, dlaczego my sie tak nie staramy, jak te nasze Anioly /smiech/????
UsuńJ.
Są! Są te małe cuda, choć nie zawsze je dostrzegamy. Zapędzeni, zagonieni w trudzie dnia codziennego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cuda zdarzają się codziennie, my tylko musimy starać się je dostrzec, albo grzecznie o nie poprosić.
OdpowiedzUsuńAnioły czuwają nad nami i to nie jest bajka, tylko prawda
Uściski!!!
Bardzo się cieszę, że o Siostrę dbają jacyś Aniołowie, bo o mnie chyba ostatnio zapomnieli...
OdpowiedzUsuńJa pamietam..., ale chtba za malo...
UsuńJ.
oj, to już wiem, kto u mnie namieszał od rana ;-)
OdpowiedzUsuńnic to - przeczekam :-)
Cieszę się, że tak się stało :) pozdrowienia zostawiam
OdpowiedzUsuńJudytko wierzę w cuda.
OdpowiedzUsuńA Twój poranek... cieszę się razem z Tobą, i to uczucie, które Ci towarzyszy niech trwa jak najdłużej.
Pozdrawiam ciepło*
Judytko, cieszę się razem z Tobą :-)
OdpowiedzUsuńto najbardziej optymistyczny post,a aniołowie niech dalej nam ustawiają dni,ktos za nas robi dobrą robotę,haha
OdpowiedzUsuńCuda są... Wiem, bo czekam na taki.
OdpowiedzUsuńChwilo trwaj! A Aniolowie niech czaruja - usciski Judytko.
OdpowiedzUsuńA ja maliny już przygotowałem do zimy. Na wiosnę będę miał cudne znowu. Cuda się zdarzają, a szczególnie wtedy gdy ich oczekujemy i cokolwiek w tej sprawie robimy.
OdpowiedzUsuńO tak, jestem o tym przekonana a mimo to, wciąż na nowo zaskakuje mnie taki ustawiony dzień :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Bardzo się cieszę :) Dużo dobrego!
OdpowiedzUsuńSamych takich dobrych dni Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj
OdpowiedzUsuńOby dobry czas trwał.
Pozdrawiam
Dlatego pewnie mówi się 'uważaj czego sobie życzysz' ;) Anioł stoi obok i słucha :)))
OdpowiedzUsuńMysle, ze zycie jest pelne wielkich i malych, tych niespektakularnych, cichych wspanialych cudow! przepiekne zdjecie, Judytko!
OdpowiedzUsuń