piątek, 7 stycznia 2011
Pallotynki w Kamerunie
Wszystko zaczęło się od księży Pallotynów. Na początku 1890 roku Ojciec Święty Leon XIII prosi niemieckich Pallotynów o wysłanie kilku księży do Afryki, aby rozpocząć pracę misyjną Kościoła Katolickiego w Kamerunie. 18 marca 1890 roku powstaje Prefektura Apostolska w Kamerunie. Pierwszym Prefektem Apostolskim zostaje ks. Pallotyn Henri Vieter. Zaczynają się przygotowania do wyjazdu. Ks Vieter kupuje komplet narzędzi stolarskich, ciesielskich, łopaty, siekiery, piły, nasiona, mąkę, konserwy i wiele innych rzeczy, które załadowane są na statek "Petropolis" wraz z 2 księżmi i 6 braćmi. Pierwsza ekipa misjonarska opuszcza port w Hamburgu 1 października 1890. Podroż zaczyna się w deszczu i burzy, czyli z błogosławieństwem Nieba.W niedzielę 25.10.1890 statek wpływa do Zatoki Gwinejskiej, gdzie misjonarze stawiają stopy na ziemi w Douala, w wiosce króla Akwa. Dzisiaj Douala jest największym miastem i portem w Kamerunie. Pierwsza misja powstaje w listopadzie na zakręcie wioski szefa Toko i otrzymuje nazwę Marienberg. 8 grudnia ks.Vieter ogłasza Matkę Bożą Królową Apostołów - patronką Kamerunu. W czerwcu powstaje misja w Kribi i pierwsza szkoła. I nadszedł czas przyjazdu Sióstr Pallotynek prowincji niemieckiej. Siostry przypłynęły do Kamerunu 5 października 1892. Trzy miały pracować w Marienberg i trzy w Kribi, ale wojna plemienia Bakoko nie zakończyła się, więc wszystkie siostry zostały w Kribi. Jedna z sióstr powiedziała, że jest zdolna walczyć i obronić się jak mężczyzna, więc może jechać do Marienberg! Ks Vieter stwierdził wówczas, że księża i siostry nie przyjechały do Kamerunu na wojnę! Skąd znamy takie szczegóły? Otóż ks. Vieter pisał kronikę dzień po dniu. Nie ukrywał niczego. Jego barwne opisy zwykłego życia z dużym poczuciem humoru oddają zapal misyjny! Jak to dobrze (pisząc "nieskromnie"), że siostrom Pallotynkom zostało coś z tego wojowania! W 1893 roku powstają kościoły w Edea i Kribi, w 1894 w Marienberg, w1898 ma miejsce poświecenie pierwszej katedry w Douala. Powstaje fundacja misji Grand Batanga na terenie ofiarowanym przez szefa Bobale. W 1901 roku ks. Vieter i brat Jager udają się do Yaounde i tworzą misje Mvolye na jednym ze wzgórz otaczających tę wioskę. Yaounde dzisiaj jest stolicą Kamerunu a Mvolye jedną z dzielnic. Nie mogło zabraknąć w przyszłej stolicy Pallotynek! Siostry rozpoczęły swoja podroż pirogą do Douala przez Marienberg i Edea, a resztę drogi z Edea do Yaunde pokonały pieszo /200 km/. W kronice czytamy: "jedna z Sióstr napisała do swojej rodziny, że ks Vieter nie jest młody, ma 50 lat, jego broda i włosy są siwe, lecz jego odwaga i humor jest nieopisany! Siostry zakładają dom dziecka i żłobek. W 1908 roku powstaje misja i kościół w Limbe, później w Pouma, Kumbo. W sumie założono 14 misji, 21 szkół podstawowych, 135 szkół w buszu. 12461 dzieci korzystało z edukacji. 165 nauczycieli kameruńskich zostało przygotowanych do pracy z dziećmi. Na misji w Kamerunie od 1890 roku do 1915 pracowało 31 księży, 32 braci i 30 sióstr. Z powodu ciężkich warunków życia i chorób 36 misjonarzy pallotyńskich oddało swoje życie Kościołowi w Kamerunie. I wojna światowa dotknęła także tereny afrykańskie. W 1915 r. księża, bracia i siostry zostają wypędzeni ze swoich misji przez wojsko francusko- angielskie.W 1964 roku Pallotyni powracają do Kamerunu. Dzisiaj Pallotyni kameruńscy liczą 50 księży i braci, którzy pracują w całym kraju. Siostry Pallotynki tym razem z Polski powróciły do Kamerunu po 83 latach przerwy. A było to w 1998 r. na zaproszenie ks. Biskupa Jana Ozgi.
Dzisiaj prowadzimy w tym pięknym kraju trzy placówki misyjne: w Doume od 1998 r., w Nkola-Nvolo od 2004 r. i w Bafoussam od 2009 r. Nie jesteśmy tak liczne jak nasze poprzedniczki. Jest nas tylko 10.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz