A może tak przed
końcem roku wypadałoby spełnić swoje trzy życzenia... Hmm, gdzie znaleźć,
raczej złowić złotą rybkę?
Są jeszcze gdzieś złote rybki spełniające życzenia?
W
dzisiejszych czasach ludzie potrzebują złotych rybek...?
Nad piękne jezioro przyjeżdża pewien pan. Robi
dużo hałasu swoją złotą limuzyną i nie wygląda na człowieka, który przyjechał
łowić ryby. Wystrojony kosztownymi łańcuchami, pierścienie na palcach, w ręce
kosztowna wętka i cała reszta.
Siedzi sobie na złotym krzesełku, popala
cygaro...
Ptaki przestały śpiewać, patrzą przekręcając ptasie głowy raz w
prawo, raz w lewo i... czekają.
Po długim siedzeniu przy wędce poruszył się
spławik. Wreszcie ryba! Powiedział sam do siebie rybak złoty!
Patrzy, złowił
złotą rybkę, ogląda ją z pogardą i już ma wyrzucić, kiedy rybka nagle się
odzywa trzepiąc długimi rybimi rzęsami i mówi:
- Poczekaj, a trzy życzenia?
–
No dobra, byle szybko – co chcesz?
P.S
Potrzebujemy
złotych rybek czy raczej nie...?
Moje życzenia spełniają się i bez złotej.
A Wasze życzenia spełniły się tego roku?
Moje życzenia spełniają się i bez złotej.
A Wasze życzenia spełniły się tego roku?
„Istnieją dwa powody, które nie pozwalają
ludziom spełnić swoich marzeń. Najczęściej po prostu uważają je za nierealne. A
czasem na skutek nagłej zmiany losu pojmują, że spełnienie marzeń staje się
możliwe w chwili, gdy się tego najmniej spodziewają. Wtedy jednak budzi się w
nich strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania, strach przed utratą na
zawsze tego, do tego do czego przywykli.” /P.Coelho/
Czy prosiłabym złotą rybkę
o zdrowie?
Prosiłabym raczej o moc ducha w przyjmowaniu tego nowego
wyzwania, o wolność od choroby, bo nawet do kataru można być przywiązanym
grubym łańcuchem...
Wiem jedno, że błogosławieństwo, na które się nie godzimy, z czasem obraca się w przekleństwo.
Dni w życiu nie są jednostajne... Życzę Wam, abyście zawsze pamiętali o tym, że kiedy czarne chmury zasłonią Wasze słońce trzeba, jak orzeł, przedzierać się przez te chmury i dać poznać innym, że słońce jednak nie gaśnie...
Wiem jedno, że błogosławieństwo, na które się nie godzimy, z czasem obraca się w przekleństwo.
Dni w życiu nie są jednostajne... Życzę Wam, abyście zawsze pamiętali o tym, że kiedy czarne chmury zasłonią Wasze słońce trzeba, jak orzeł, przedzierać się przez te chmury i dać poznać innym, że słońce jednak nie gaśnie...
I to jest wspaniałe zakończenie roku! Będę o tym pamiętać o 24!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Ci życzę tego kolejnego roku!
Serdeczności!
Uściski i serdeczności ode mnie na Nowy Rok :)
OdpowiedzUsuńUwolnienia i odwagi przyjęcia go!
OdpowiedzUsuńRadości, spokoju, spełnienia!
I takiej orlej siły Ci życzę Judytko i pokoju serca.
OdpowiedzUsuńUcz nas dalej jak pięknie żyć i pamiętaj o nas w swych modlitwach, proszę!
To prawda, nawet przy największej burzy ponad chmurami świeci słońce. W życiu jest jak z porami roku, zima jest po to żebyśmy docenili wiosnę :)
OdpowiedzUsuńSpełniania marzeń :)
Pozdrawiam ciepło :)
Wiec moc ducha Ci zycze z calego serca!! Nowy rok niech bedzie Ci pomyslny i w dobre zdarzenia bogaty! sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Judyto za te piękne zyczenia.
OdpowiedzUsuńI życzę Ci zwyczajnie ZDROWIA!
Żeby Ci się wszystko ułożyło po Twojej myśli. Szczęścia w Nowym Roku :*
OdpowiedzUsuńNiektórym złote rybki są potrzebne do szczęścia, a inni sami spełniają swe marzenia.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku 2014
Niestety złotych rybek nie ma, mamy to, na co sami zapracujemy, i to, co nam jest gdzieś tam na górze zapisane......
OdpowiedzUsuńI szczęścia życzę w nowym roku, cokolwiek by to nie było :)))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNiech Nowy Rok zabłyśnie tęczy kolorami
OdpowiedzUsuńI rozsypie szczęście i uśmiechów moc
I niech zostanie na 12 miesięcy
Nie tylko w tę Sylwestrową noc.
Do siego roku-;))
Judytko,zdrowia nade wszystko,bo wydaje mi się że wszystkie inne błogosławieństwa masz;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ci że jesteś.
zamierzam przedzierać się przez chmury Judytko...dobrze,że zdażyłam przeczytać Twój jak zwykle mądry post...DZIĘKUJĘ i życzę ZDRÓWKA I UŚMIECHU w Nowym Roku...
OdpowiedzUsuńMoc najserdeczniejszych życzeń, zdrowia pogody ducha i wszystkiego co najlepsze !
OdpowiedzUsuńCo prawda juz po sylwestrze, ale zyczenia ciągle ważne, bo to na cały Nowy Rok, zdrówka przede wszystkim i wszelkiego spełnienia:)
OdpowiedzUsuńCzegoz Ci wiec zyczyc? Zycze Ci wolnosci nie tylko od choroby:))) Zebys czula sie wolnym czlowiekiem;))
OdpowiedzUsuńZ Bogiem.
"Życzę Wam, abyście zawsze pamiętali o tym, że kiedy czarne chmury zasłonią Wasze słońce trzeba, jak orzeł, przedzierać się przez te chmury i dać poznać innym, że słońce jednak nie gaśnie" - życzę Ci Judytko i nam wszystkim, żeby to nie były tylko słowa, żeby takie było nasze życie
OdpowiedzUsuńYour site is very slow due to open
OdpowiedzUsuńbasket ball online games
Złote rybki to nasze marzenia, więc bardzo ich potrzebujemy. Bo one są bezcenne. Ja na przykład marzę o Twoich nowych wpisach o Afryce :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko: Oceanu złotych rybek i jeszcze trzech w akwarium.
OdpowiedzUsuńWolności od choroby i siły Judydko. No i Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńJak się nie marzy o rzeczach mało realnych, to złotej rybki nie trzeba.
OdpowiedzUsuńŻyczę spokojnego życia !
dobre pytanie o życzenia do złotej rybki...
OdpowiedzUsuńmhm... nie wiem, jakie by one były - jeśli w ogóle by były :)
Szczęśliwego Nowego Roku Judytko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie.
a ja czasami lubię marzyć złotej rybce...
OdpowiedzUsuńpoprosiła ja bym ją... ojjj prosiłabym dwa dni albo i więcej ;-))) ale czy wtedy umiałabym.. docenić, dziękować, oddać, podzielić się??
Pan dobrze wie dlaczego złote rybki do nieba zabrał ;-)))
Nie balowałam;)Poszłam spac tuż po północy.Śnił mi się wielki stół który przygotowywałam na przyjęcie gości.Pierwszy gośc który zasiadł,to ty Judytko:)Ależ,piękny sen:))))
OdpowiedzUsuńJudyto, dzięki za to kim jesteś :))
OdpowiedzUsuńMoc ducha - tak - jakże często o tej mocy zapominamy w naszym życiu. Judytko, życzę Ci miała tyle siły, by móc sprostać temu wyzwaniu. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńMoc to siła, która pozwala nam przedzierać się przez chmury życia. Prośmy o Tę moc na każdy dzień Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Judith .
Wszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńOj, żeby rzeczywiście była taka, to bym zaszalał :) Wszystkiego dobrego w 2014 :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za to,żę jesteś JUDYTKO.CZekam na kolejne spotkanie Ewa Z.
OdpowiedzUsuńdobrego nowego roku :-)
OdpowiedzUsuńzdrowego, pogodnego :-)
Złota rybka miała farta :D. Zainteresowałem się ostatnio pojęciem "acedia". Polecam wszystkim, którym nieobce są duchowe rozterki. Podkreślam "duchowe', a nie psychiczne, czy psychologiczne. To tak a propos tego lęku przed życiem rzucającym nowe wyzwania, o którym wspomniałaś. Sylwestra spędziłem w miejscu, do którego wrócę za niecałe 12 miesięcy, by spędzić w nim kolejnego. W Nowym Roku Tobie i wszystkim Ciebie odwiedzającym, życzę rozsądnych wyborów i mądrych ludzi w bliskim otoczeniu.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Twoje życzenia spełniają się bez złotej rybki. Mnie natomiast taka by się przydała :) serdeczności w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię czytać. Życzę Ci tego wszystkiego co mogłaby Ci dać złota rybka, ale jeszcze bardziej życzę Ci abyś nigdy jej nie potrzebowała. Uściski.
OdpowiedzUsuńJudytko w każdym Twoim poście jest tyle mądrości, ciepła, że zawsze czytam z wielką przyjemnością. Cieszmy się życiem, spełniajmy marzenia, nie bójmy ciemnych chmur.
OdpowiedzUsuńI Tobie dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności.
Czasem by się przydała:)) A tak naprawdę,to wiara jest naszą złotą rybką.
OdpowiedzUsuńPomyślności Judytko i pięknych dni:)**
Dawno mnie tu nie było, nie jestem na bieżąco, ale jakoś to nadrobię... nie wszystko na raz jednak.
OdpowiedzUsuńKocham słowa pana Coelho, mogłabym siedzieć w jego literaturze w nieskończoność i wciąż wracać do ulubionych cytatów.
Zabawne, bo sporządziłam wieczorkiem notatkę o spełniających się marzeniach. O tym jaka była ich droga, czego nie zrozumiałam i jakie są dziś efekty. Miałam swoje trzy życzenia i nie spodziewałam się, że tak to się rozegra. To była dla mnie droga przez moją dezorientację troszkę, ale należy być ufnym wobec Pana, końcu swe marzenia posyłamy właśnie do Niego. :)
Niektórzy złotą rybkę by po prostu zamęczyli. Masz rację - trzeba przedzierać się jak orzeł, nigdy się nie poddawać, nie pozwolić złamać losowi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię gorąco w nowym roku! :)))