wtorek, 28 października 2014

O jednej godzinie...

- Tato, możesz mi powiedzieć ile zarabiasz przez jedną godzinę.

 – Synu, co się stało, że interesuje cię ile twój ojciec zarabia przez jedną godzinę?

 – Nic się nie stało, ale chciałbym wiedzieć.

 – Zarabiam przez jedną godzinę 100 złotych... 

– Tato, możesz mi pożyczyć 50 złotych...

 – Hmm, ale z ciebie mądrala! Co chcesz kupić za moje ciężko zarobione pieniądze?
 Pewnie coś, co będzie za kilka dni leżało w kącie. Nie wiem czy ty kiedyś zrozumiesz ile człowiek musi się napracować na te 100 złotych!

 Syn posmutniał, powiedział ojcu dobranoc i poszedł do swojego pokoju. Ojciec zaczął się zastanawiać dlaczego był taki nerwowy... Jak mogłem wyładować swoje frustracje na moim synu. Może potrzebuje 50 złotych na książki... Ojciec zastukał w drzwi pokoju syna i wszedł.

 – Synu, spisz?

 – Nie śpię....

 – Synu, przepraszam cię za moje zachowanie, jestem trochę przemęczony.
 Pożyczam tobie te 50 złotych.

 Na twarzy chłopca pojawił się uśmiech, oczy zaświeciły dziwnym blaskiem. Spod poduszki wyciągnął zgniecione banknoty...

– Tato, dziękuję!

 –  Synu, co ty kombinujesz! Naciągnąłeś mnie na 50 złotych mając tyle samo pod poduszką!
 Ty naprawdę nie wiesz ile trzeba się napracować, aby cokolwiek zarobić!

 – Tato, ja mam teraz 100 złotych i mogę kupić od ciebie jedna godzinę!
 Będziesz mógł posiedzieć ze mną, porozmawiać, nie będziesz się spieszył, odpoczniesz trochę...





                                                                               /zdjęcie Krzysztof Sitkowski/





P.S
"Ludzie mówią, że czas to pieniądz, a ja wam mówię, że czas to Miłość!"
Człowiek bardzo często widzi wokół siebie pracę i jeszcze raz pracę, samochód, działkę, chce wybudować drugi dom, kupić nowy telewizor, zegarek szwajcarski, bo sąsiad takowy posiada, perły dla żony... i myśli, że to wszystko jest źródłem jego szczęścia... 
A wszystko to jest czymś wtórnym, co prędzej czy później przemija i dalej będziesz szukał szczęścia...
"Ludzie mówią, że czas to pieniądz, a jam wam mówię, że czas to Miłość!"
 /Kardynał Stefan Wyszyński/

29 komentarzy:

  1. W życiu najważniejsza jest równowaga
    i tego sie trzymam :-)
    A pieniądze na pewno nie są najważniejsze :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Judytko dziękuję za przypomnienie tych ważnych słów.
    Jak często w życiu zapominamy o najważniejszym

    OdpowiedzUsuń
  3. ja powtarzam moim dzieciom, że najlepszym prezentem jaki mozna dać bliskiej osobie to CZAS
    to on wyraża miłość
    laurka i wierszyk na imieniny taty jest więcej warty niż najdroższy prezent

    OdpowiedzUsuń
  4. tak,to wielka wartość,znaleźć czas dla drugiej osoby w tych czasach....

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie piszesz o sprawach najważniejszych. Wchodzę,tutaj żeby zagłębić się we wcześniejsze posty, za które bardzo dziękuję..

    OdpowiedzUsuń
  6. Judytko, Ty dajesz swój czas nam, dziękuję Ci za te piękne, mądre godziny :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo, bardzo, bardzo mądry tekst!!!
    Wyciągając wnioski z powyższego P.S.- czas to miłość; Siostra daje nam swój czas, więc obdarza nas też Siostra swoją miłością, za co jesteśmy Siostrze niezmiernie wdzięczni!!!! Bardzo lubię czytać teksty Siostry- dają mi pozytywnego kopa :)
    pozdrawiam serdecznie, zapraszając w wolnej chwili do mnie :)
    http://niekoniecznie-perfekcyjnej-dolcevita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. To zdanie Kardynała oddaje całą pełnię mądrości...
    A Kardynał jest Patronem naszego Gimnazjum...

    OdpowiedzUsuń
  9. Mądre.
    Ale i smutna ta historia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oniemiałem. Prosta i uderzająca prawda o nas samych. Pieniądze przesłaniają nam relacje z najbliższymi... oddzielają nas od nich.

    OdpowiedzUsuń
  11. Można też dać dużo czasu i wcale nie dać miłości... Miłość to jakaś wewnętrzna żywotność, którą się przekazuje innym (przez czas).

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie bym kupiła u kilku osób trochę czasu....zabiegani dziś wszyscy, zapominają o ludziach

    OdpowiedzUsuń
  13. Wybacz Judytko ukradłam Ci kawałek tego postu i wkleiłam u siebie. Bo dziś nic od tego co tu napisałaś nie wymyślę tam u mnie na moim blogu. Buziaki serdeczne-;))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ważne by nie trzeba było kupować czasu naszych bliskich i sami od siebie dawali nam z dobroci serca. Nic nie jest cenniejsze niż czas spędzony z naszymi bliskimi.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana Judith, zawsze tak pięknie pukasz swoimi słowami do zagubionego człowieka... Dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę zapamiętać tę opowieść. Muszę zapamiętać. dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wzruszyłam się finałem. To prawda, że czasami brakuje czasu na rozmowy z dziećmi i to nie jest dobre. Pozdrawiam i dziękuję za przypomnienie o ważnym obowiązku.

    OdpowiedzUsuń
  18. doskonała definicja czasu....

    OdpowiedzUsuń
  19. Taaak, gdzieś to już słyszłam....
    Dzieciom teraz często brak rodziców, którzy gonią i zarabiają pieniądze.......

    OdpowiedzUsuń
  20. >>czas to miłość>>> będę o tym pamiętać ;)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Sprowokowałaś mnie tym wpisem do zatrzymania się i zastanowienia, czy moje biadolenie nad nagminnym brakiem czasu nie spowoduje , że mogę zgubić w tym zapędzeniu bezcenne chociażby jakieś okruszki Miłości.
    Bardzo Ci za to przypomnienie dziękuję, pozdrawiając bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Jaki piękny wpis. Tak żyjemy wszyscy w biegu do czegos, ku czemuś. I dlaczego????

    OdpowiedzUsuń
  23. czytając ten tekst, w nosie się mi kręciło, tak ,tak, to prawda, tak mało mamy czasu dla bliskich, i nieraz za późno to zauważamy. A nieraz wystarczy się zatrzymać, naprać powietrza, odetchnąć i powiedzieć, basta ,stop i wykrzesać tę chwilę dla bliskich z naszego napiętego grafiku, przecież do gara jest co włożyć ,dom bezpieczny jest, a luksusy po co na drugiej stronie nam się nie przydadzą i nas nie przytula...

    OdpowiedzUsuń
  24. Opowiadanie, które można potraktować jak lekcję...

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ważne opowiadanie w dzisiejszych czasach ....

    OdpowiedzUsuń