piątek, 12 lipca 2013

O damskich i męskich dylematach...

Kim właściwie jest kobieta, wiadomo tylko trochę. Kim jest mężczyzna, wiadomo już więcej, ale też nie do końca. Natomiast jak dopasować jedno do drugiego, tego z całą pewnością nie wie nikt./T.Ross/




P.S
Hmm, co byśmy nie powiedzieli o sobie nawzajem jedno jest pewne: autentycznie kochający człowiek musi wiedzieć, że świat nie ma jednego centrum lecz dwa: On i Ona.





54 komentarze:

  1. Krótko i treściwie.
    Ale to odkrywanie siebie nawzajem przez całe życie może być najpiękniejszą przygodą...

    OdpowiedzUsuń
  2. a w mysl "ideologii " gender jest osoba nr 1 i 2 :( bezpłciowa :(
    a płeć można sobie wybrać samemu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...dziwne tylko, ze zawsze w zwiazku jedna osoba pelni "funkcje" kobieca a druga meska...
      J.

      Usuń
    2. Nie chcę, żeby wyszło na to, że się czepiam, ale to nie prawda... Wszystko zależy od charakteru konkretnych ludzi, a także od kultury, w której żyją.

      Usuń
    3. Znam takie pary i to bardzo blisko i raz jeszcze mowie to samo, co wyzej...
      serdecznosci sle
      J.

      Usuń
    4. też jestem taka zacofana i niedzisiejsza i mnie to przeraża;((

      Usuń
    5. Też znam takie pary i też blisko, dlatego również jeszcze raz mówię to samo, co wyżej... Widocznie miałyśmy okazję poznawać zupełnie różnych ludzi.

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. A może to "dopasowanie" dzieje się wtedy, kiedy już nie ma sił na walkę ;))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... w zyciu trzeba sie dopasowac. Piszac, dopasowac nie chce powiedziec, ze trzeba zrezygnowac z siebie itp...
      J.

      Usuń
  4. A może to dopasowanie pojawia się kiedy mamy za sobą troszkę złych i dobrych doświadczeń ??
    Nie jest jednak łatwo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...gdy chodzi o DWOJE nigdy nie jest latwo, ale moze byc zawsze pieknie i szczesliwie.
      J.

      Usuń
  5. To proces na całe życie- ale w tym właśnie tkwi miłość!
    Pozdrowienia dla tych co się " dopasowywują" !

    OdpowiedzUsuń
  6. Dopasowywanie to ciągłe poszukiwanie...
    nawet w samotnym życiu trzeba się dopasowywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje, lepiej bym tego nie powiedziala...
      J.

      Usuń
    2. Gdy trzy lata temu zaczynałam nową pracę, na starcie wymyśliłam, że obowiązywać będzie mnie 3D: dyskrecja, dyplomacja i dyspozycyjność. W "praniu" okazało się, że jednego D nie przewidziałam: dopasowania właśnie :)

      Usuń
  7. Judytko, wolę podejmować próby dopasowania się z Helą, choć czasami mam wrażenie, że to Syzyfowe zajęcie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..., ale jakie PIEKNE i nie powiesz mi, ze juz nie chcesz... tego syzyfowego zajecia /smiech/!
      J.

      Usuń
  8. Będzie łatwiej być razem, jeśli obie strony będą tolerancyjne i wyrozumiałe. Ale to nie łatwe :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Czasem jednak udaje się dopasować idealnie. Przypadek? Nie ma przypadków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... tak powinno byc, ale bardzo czesto tak nie jest... Dlaczego?
      J.

      Usuń
  10. w związku trzeba się kierować najbardziej miłością do drugiej osoby, a nie do siebie. jeżeli Ona i On to potrafią, jest idealnie :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .... kochaj blizniego swego, jak siebie samego... A zbyt czesto siebie nie kochamy...
      J.

      Usuń
  11. dwoje obok siebie...to nie to samo co razem...i dlatego są rozstania...jedno tylko chce być w centrum,a drugie...spychane na ...obrzeża..haha
    a to błąd,bo jak piszesz pieknie...od tej chwili świat ma dwa centra -on i ona...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mowia,ze dwa slonca nie moga swiecic na niebie, ale slonce i ksiezyc tak...
      J.

      Usuń
    2. czyli dwoje obok siebie...ale potrzebne sobie,uzupełniające się, nie walczące o dominację..
      jest dzień...i po nim noc...a po nocy...znowu dzień...

      Usuń
  12. Nic dodać nic ująć! Samo sedno! Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  13. tak...para musi jedno zrozumieć -że każde z nich to centrum...wzajemna adoracja to obok miłości, wierności, zaufania i zrozumienia najważniejszy czynnik udanego związku o czym często zapominamy... czasami kiedy moja druga połowa zabiegana , zapracowana i zmęczona zapomina o tym to ja komplementując go dopominam się tego samego... i nie wstydzę się go prosić o okazywanie mi sympatii ...bo mężczyźni już taka mają niedomyślną naturę że trzeba im czasem przypomnieć co wypadałoby aby nadal robili mimo iż minął już czas pierwszego zauroczenia a z nim naturalna niezahamowana adoracja. Buziaczki Judyto ode mnie, Leosia i naszego męskiego opiekuna Kamila.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .... i jak widac dobrze tlumaczysz Kamilowi!
      Ucaluj ode mnie Leosia i ... Kamila takze!
      J.

      Usuń
    2. Jeśli będziesz wybierała się do Wrocławia to proszę daj nam znać. Buziaki.

      Usuń
  14. Mam wrażenie że teraz młodzi którzy biorą ślub zachowują się jakby robili zakupy w sklepie.Kiedy towar sie znudzi kupują nowy.
    Ps.Dziś zaczepiłam zakonnicę w sklepie bo byłam pewna że to ty!Tak była do ciebie podobna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .... albo maja potrzebe takiego wlasnie towaru, ktory bardzo latwo zamienic innym, jakoby lepszym...
      Moze spotkalas Pallotynke, a One wszystkie ladne /smiech/!!!!!!!!!!!!!
      J.

      Usuń
    2. To fakt ładna była ale spytałam tylko czy judyta jej na imię:)))

      Usuń
  15. Judytko pięknie to ujęłaś, genialne stwierdzenie!! A do tego rewelacyjna fotka - pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, nie mam doswiadczenia w tych kwestiach, ale serce mi mowi..../smiech/!
      J.

      Usuń
    2. I o to chodzi aby pisać sercem :-)

      Usuń
  16. Dobrze jest, gdy się kogoś bliskiego obok siebie.
    Judytko przeczytałam u Gabi w komentarzach, że byłaś na Górze Chełmskiej, jesteś tu jeszcze?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj juz w Chojnicach....
      Nie powiesz, ze mieszkasz w Koszalinie...?
      J.

      Usuń
    2. Mieszkam :)
      Szkoda, pozdrawiam Ciebie serdecznie.

      Usuń
  17. Ach, ten damsko-męski temat :) Niby ogólne reguły są, ale Ile związków, tyle odcieni blasków i cieni.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie będę się wymądrzać, wiem tylko, że z moją drugą połówką znamy się od piaskownicy, wiele przeżyliśmy lepszych i gorszych chwil w życiu, a wszystkie te lata przeżyte razem (27+5), to uczenie się siebie nawzajem. Jeśli odpuścimy sobie tę naukę, oblejemy egzamin. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i na tym polega zycie we dwoje i w kazdej innej sytuacji.
      J.

      Usuń
  19. Kilka słów,ale jakze prawdziwwych....

    OdpowiedzUsuń
  20. Bez męskości I kobiecości nie ma ludzkości.

    OdpowiedzUsuń
  21. prawda... jedno zdanie.. ale pełne treści.. :) :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie powiedziane ona i on to jedność

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak widać ile ludzi tyle opinii.Z większością, a zwłaszcza z Anią (poznaną osobiście) z "Radziejowego Zacisza" zgadzam się absolutnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń